Jarek Walczyk: Rekrutacja szefa kuchni – czyli karty na stół!

Porady

Jarek Walczyk: Rekrutacja szefa kuchni – czyli karty na stół!

Jeśli komuś się wydaje, że znalezienie właściwego szefa kuchni to proces, jak każdy inny… ten niestety najpewniej gorzko się rozczaruje. Ponieważ w tej konkretnej kwestii nie ma jasnych zasad gry, a as w rękawie nie zawsze przekłada się na rentowność lokalu.

To stanowisko można obsadzić w wyniku polecenia, rekrutacji otwartej, ukrytej czy też poprzez podkupienie. Bywa, że najważniejsze w lokalu stanowisko otrzymuje brat cioteczny kuzyna od strony szwagierki – bo dobrze gotuje na imprezach rodzinnych i ma zapał… Jakkolwiek naiwnie brzmi – każda droga usiana jest podstępnymi zaułkami, o których opowiadam w czasie szkoleń dla restauratorów.

REKRUTACJA NA STANOWISKO SZEFA KUCHNI

Jeśli decydujemy się na klasyczną ofertę pracy, to warto naprawdę sumiennie przygotować ogłoszenie. W ślad za publikacją przyjdą aplikacje. Pierwsza możliwa niespodzianka to niewielka ich ilość… No cóż, świetni szefowie mają pracę, a średni często przekwalifikowali się w czasie pandemii. Aby zaoszczędzić czas naprawdę warto umieścić informację o widełkach wynagrodzenia. Ci, którzy mają inne wymagania – nie będą aplikować. A żeby zwiększyć atrakcyjność, trzeba pamiętać o wypisaniu benefitów, opisaniu profilu restauracji. Kiedy już dojdzie do decydowania, kogo zaprosić na spotkanie – wykonajcie telefony do byłych pracodawców.

PODKUPIENIE PRACOWNIKA

No cóż… To metoda praktykowana w wielu branżach, a pracownik ma prawo wybrać lepszą ofertę. Pamiętajmy jednak, że pieniądze to nie wszystko. Szefowie kuchni chcą mieć realny wpływ na budowanie zespołu, na kartę menu, budżet na próby, przestrzeń na oferty specjalne, możliwość zabrania ze sobą „swoich” ludzi. Trzeba jednak uważać, bo podkupiony może znowu powtórzyć regułę i po jakimś czasie odejść. Dobrze zatem doprecyzować wszystkie warunki, by zatrudnienie u Ciebie było spełnieniem zawodowych kryteriów. Innym zagrożeniem może być gniew branży… wieści się rozchodzą, a uwierz mi, że lepiej mieć dobre stosunki z sąsiadami restauratorami. Więc, jeśli podkradać – to z daleka.

KTO JEST NAJLEPSZYM SZEFEM KUCHNI?

Czyli badanie rynku i prośba o polecenie odpowiedniego kandydata jako kolejna metoda szukania szefa do zespołu. Jak to zrobić? Po pierwsze: wstawić ogłoszenia na wszystkich możliwych grupach na Facebooku, po drugie – wysłać zapytania do znajomych z branży. I kolejne – zapytać swoich pracowników, czy kogoś polecają. Raz jeszcze podkreślam – ludzie się znają, mają zawodowe doświadczenia, pojawiają się na kongresach, czytają nowinki branżowe – mają ogromny potencjał, którego nie wolno lekceważyć. Człowiek z polecenia, to dobry wybór, ale… No będzie niezręcznie, jeśli po okresie próbnym podziękujemy przyjacielowi przyjaciela. Trudno – trzeba być i na taki scenariusz gotowym. Główną zasadą rekrutacji na szefa kuchni jest precyzyjne określenie, jaki profil ma restauracja. I znaleźć kogoś, kto czuje się dobrze w takiej tematyce. Doświadczenie jest ważne, ale najistotniejsza jest wspólna wizja inwestora i szefa.

JAROSŁAW WALCZYK
Prezes Klubu Szefów Kuchni
www.klubszefowkuchni.pl
Doradca gastronomiczny

Oprac. red.