Jakość, nie jakoś, powtarzam to jak mantrę w swoim zespole. Dotyczy to każdej płaszczyzny, nie tylko tej w odniesieniu do komunikacji w mediach społecznościowych. Konkurencja jest coraz większa, inflacja nie pomaga, więc aby przyciągnąć klienta, musimy się coraz mocniej starać.
O tym, że na przykucie uwagi odbiorcy w social mediach mamy zaledwie kilka sekund pisałam już niejednokrotnie. Konto na portalu społecznościowym ma już praktycznie każda marka, ale i także prawie każdy nasz docelowy klient. Byle jakim, przeciętnym materiałem nie zainteresujemy nikogo, a jak liczby wskazują – potencjalne grono odbiorców nie jest małe.
Najnowsze badania pokazują, że użytkownicy serwisów społecznościowych średnio dziennie spędzają ponad 2 godziny, będąc w 100% aktywnymi. Te dane dotyczą Polski, gdyż na świecie czas ten wydłuża się nawet do kilku godzin dziennie. Zmienia się także grono osób regularnie korzystających z social mediów, a ściślej mówiąc – stale rośnie. Na początku 2023 r. liczba aktywnych użytkowników mediów społecznościowych sięgnęła 4,76 mld, co odpowiada 59,4% światowej populacji. W rok przybyło zatem 137 mln nowych użytkowników.
W 2022 r. przeciętny internauta w Polsce korzystał z sieci przez 6 godzin i 42 minuty dziennie, z czego dwie godziny na dobę spędzał w mediach społecznościowych. Na internet przeznaczymy tylko o 2 minuty więcej niż w 2021 r., ale za to aż o 13 minut więcej na dobę spędzaliśmy w social mediach!
Te liczby mówią same za siebie. Komunikacja w social mediach jest kluczowa. Nasi potencjalni klienci dosłownie „siedzą w telefonach”. No to co i jak publikować, by „siedli, ale u nas w lokalu”? Tego, że kreacje muszą być bardzo dobrej jakości (obraz, dźwięk itd.), mam nadzieję, że już nie trzeba nikomu przypominać. Poczucie humoru, luz, treści wideo, rolki, ale również i statyczne kreacje – miks – to klucz do sukcesu. Co prawda, trend z rolkami na Instagramie aktualnie maleje, gdyż Meta ogranicza zasięgi takich materiałów, aby odciąć się od TikToka, lecz czy to im się sprawdzi, ile to potrwa? Ciężko ocenić. W ostatnim czasie trudno już połapać się w co chwilę zmieniających się algorytmach, dlatego aktualnie sugeruje się różnorodność oraz oczywiście systematyczność w publikowaniu. Dobrze jest śledzić trendy, dobrze też inwestować w płatną promocję, komunikaty powinny być jasne i czytelne dla odbiorcy.
Warto także zwrócić uwagę, iż sporo użytkowników ogląda social media na „wyciszonym telefonie”, a więc to, co staje się mocno popularne, to nanoszenie tekstów na kreacje. Wg badań, coraz mniej użytkowników czyta opisy pod postem. Jesteśmy wzrokowcami, czytamy obrazy.
Należy także pamiętać, by język marki był spójny. Powinna powstać strategia komunikacji. Jacy chcemy być w social mediach, do kogo chcemy trafić, jaki jest nasz cel. Nie da się niestety trafić do każdego. Zastanówmy się, co chcemy wypromować, czym chcemy zachęcić. Co nas wyróżnia na tle innych? Warto też wspomnieć o rosnącym zainteresowaniu treściami o charakterze edukacyjnym. Porady, przepisy, wskazówki.
Mocno sprawdza się także pokazywanie na kanałach komunikacyjnych ludzi. Kto stoi za tym miejscem. Człowiek identyfikuje się z człowiekiem.
Warto także, aby nasze kanały social media były w pełni uzupełnione. Wgrane aktualne menu, podane dane kontaktowe, godziny i dni otwarcia, dedykowane oferty, kontakt do rezerwacji. Świetnie do tego sprawdzają się Highlights. Odbiorca chce od razu widzieć wszystko, nie będzie przeklikiwał się na stronę www czy sprawdzał w Google dodatkowych informacji. Strony www odchodzą do lamusa. Służą aktualnie mocniej jako wizytówka marki, choć odbiegając od tematu social mediów, są także genialnym mechanizmem do budowania organicznego pozycjonowania w Google – w mojej opinii to aktualnie ogromna i przez wielu niewykorzystana ich wartość. Zakładajmy blogi na naszych www, publikujmy tam treści – gwarantuję Wam ogromny wzrost bezpłatnego i skutecznego pozycjonowania.
KINGA RYLSKA
Marketing Director
Food Town Fabryka Norblina
Oprac. red.
