Przedsiębiorcy w Polsce szczególnie skupieni w MŚP m.in. restauratorzy, handlowcy detaliczni, hurtowi czy producenci ciężko pracują, robią swoje i są tego wyniki. Niech rządzący to docenią – patrz artykuł wstępny w lipcowym wydaniu “Poradnika Handlowca”.
Główny Urząd Statystyczny w środę opublikował wstępne dane o tempie wzrostu Produktu Krajowego Brutto w drugim kwartale 2024 r. Do informacji odniósł się premier Donald Tusk. “Wszyscy zaskoczeni wzrostem polskiej gospodarki w drugim kwartale tego roku. Miało być 2,7%, a jest 3,2%. Jesteśmy lepsi od wszystkich dużych państw Unii Europejskiej, a Niemców to bijemy na głowę” – napisał premier na platformie X.
Z kolei według Eurostatu PKB Polski wzrósł w drugim kwartale o 4% rdr – to największy stopień wzrostu w Unii Europejskiej. Natomiast gospodarka Niemiec skurczyła się o 0,1%.
Eurostat podaje również, że w ujęciu rocznym PKB w strefie euro wzrósł w drugim kwartale o 0,6%, natomiast kwartalnym – o 0,3%.
Nie obyło się bez komentarzy pod postem premiera. Niektóre z nich wytykały brak zasług rządu Tuska i PiS-u. Z kolei inne podkreślały zasługę wszystkich przedsiębiorczych rodaków.
Ekonomiści nie kryją zaskoczenia. W ankiecie dla PAP prognozują m.in.:
– Na pewno mieli rację ci, którzy nie panikowali i nie rewidowali prognoz na cały rok w dół. My też dosyć konserwatywnie podchodziliśmy do tego i rzeczywiście odczyt 3,2% za drugi kwartał daje trochę komfortu, jeżeli chodzi o cały rok. Wprawdzie mieliśmy trochę słabszych danych z początku trzeciego kwartału ze światowej gospodarki, czy to z Chin, czy z europejskich PMI, czy też z amerykańskiego rynku pracy, ale jak na razie cały czas jest szansa na wzrost na poziomie 3,0% w całym roku w Polsce. Drugi kwartał to dobry sygnał i nawet jeżeli trzeci będzie trochę słabszy, niż wcześniej się spodziewano, to mamy lekką ‘zakładkę’ z tytułu lepszego, drugiego kwartału – podsumował Adam Antoniak, ekonomista ING.
“Wzrost PKB w drugim kwartale mocno przyspieszył: 3,2% rok do roku. To duże zaskoczenie, bo dane sektorowe były słabe. Sprzedaż, produkcja i budowlanka składały się na 2,6-2,8% wzrostu. Źródłem zaskoczenia była wg nas konsumpcja, zwłaszcza usług. Rewizji prognoz nie będzie. Idziemy na powyżej 3% w 2024 r.” – ocenia Pekao. Bank dodaje: “Oczekiwania na obniżki stóp NBP muszą się trochę po dzisiejszym odczycie PKB skorygować. Zostajemy z naszą prognozą 3,0% rok do roku wzrostu PKB w całym 2024 i 4,3% rok do roku w 2025 r.“.
oprac. red.
źródło: PAP