Wyższe koszty po stronie pracodawców w gastronomii mogą przynieść zwiększenie cen oferowanych usług. W momencie, kiedy nie ma pełnego obłożenia, to tak wysoka płaca minimalna powoduje, że restauratorzy nie są w stanie domknąć swojej działalności z przynajmniej jakimś minimalnym zyskiem. To są negatywne skutki wysokiej płacy minimalnej oraz rosnącej inflacji w Polsce.
W sezonie letnim gastronomia ze względu na brak rąk do pracy, musiała sobie poradzić w inny sposób. Nielegalnie – trend pracy na czarno. Bo jedynym sposobem na legalny i relatywnie niższy koszt pracy jest zatrudnienie osoby po szesnastym roku życia, co z drugiej strony oznacza obniżenie jakości usług z powodu niższych kwalifikacji.
Michał Stężalski
szef kuchni Tygle Gdańskie
fot. fb Tygle Gdańskie