Jak ma wyglądać proces certyfikacji sanitarnej obiektów noclegowych?

Hotele

Jak ma wyglądać proces certyfikacji sanitarnej obiektów noclegowych?

07 maja 2020

 

Przede wszystkim, prezes POT podkreślił, że program będzie miał charakter dobrowolny, a udział w nim będzie bezpłatny. Program ma zostać oparty o wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Jego głównym celem ma być zbudowanie zaufania turystów, do bezpieczeństwa, pod względem sanitarnym, w obiektach noclegowych, a także edukacja zarządzających obiektami, w zakresie procedur sanitarnych, oraz promocja obiektów, które świadczą usługi zgodnie z wytycznymi GIS. To jest akcja marketingowa, proszę tego nie traktować, jako jakąś kontrolę, czy próbę wchodzenia w kompetencje GIS-u – zapewniał Robert Andrzejczyk.

Certyfikaty będą wydawane na rok, pod warunkiem, że w tym czasie nie zostaną zaostrzone wytyczne dotyczące bezpieczeństwa. Jeśli się tak stanie, obiekty będą musiały przechodzić ponownie proces certyfikacji. Intencją Andrzejczyka jest stworzenie zespołu, złożonego zarówno z branżowych praktyków, jak i specjalistów od bezpieczeństwa sanitarnego, który zaangażuje się w proces certyfikacji.

Sam proces będzie miał trzy etapy. Podczas pierwszego, Polska Organizacja Turystyczna udostępni konieczne informacje, przygotuje wytyczne. Kolejnym etapem będzie autocertyfikacja, podczas której właściciele, zarządcy obiektów będą zobowiązani do samodzielnej weryfikacji tego, czy spełniają procedury i wysłania zgłoszenia, wraz z tzw. kartą dostosowania obiektu, za pośrednictwem dedykowanej strony internetowej, do POT. Karta ta będzie rodzajem ankiety, za pomocą której, zarządzający hotelem będzie mógł sprawdzić zgodność wdrożonych działań z wytycznymi. Następnie, pracownik POT, skontaktuje się z obiektem, w celu weryfikacji danych. Po pozytywnym rozpatrzeniu zgłoszenia, obiekt będzie mógł pobrać certyfikat ze strony internetowej, a informacja o jego przyznaniu zostanie przesłana do regionalnej, bądź lokalnej organizacji turystycznej.

Kolejnym etapem, będą wizyty audytorów, Polska Organizacja Turystyczna zapowiada tu współpracę, z regionalnymi, oraz lokalnymi organizacjami. Jak przekonywał Robert Andrzejczyk, z uwagi na ilość obiektów, które będą chciały wziąć udział w programie, te do których zostaną wysłani audytorzy zostaną wylosowane. Koszty pierwszej wizyty audytorów mają zostać pokryte przez POT, natomiast w przypadku, gdyby obiekt został zweryfikowany negatywnie, kolejna wizyta, odbędzie się na wniosek i koszt obiektu.

Robert Andrzejczyk zapewnił, że POT, jest gotowa zatrudnić lekarza-epidemiologa, który będzie służył radą poszczególnym obiektom. Dodał także, że POT pracuje także nad nową strategią marketingową, na kolejne lata.