Sylwia Stachyra: Można rzec, że jestem wielkim fighterem

Eksperci branży

Sylwia Stachyra: Można rzec, że jestem wielkim fighterem

16 marca 2021

Jesteśmy uczestnikami ciekawego zjawiska, ponieważ patrząc z boku – mamy „ręce pełne roboty”, jednak nie jest to adekwatne do naszego wynagrodzenia.Można rzec, że jestem wielkim fighterem. Moi współpracownicy dostali komfortowe warunki, dalej pracują, nikomu nie obniżyłam płacy. Stworzyliśmy kolejny projekt, który idealnie wpisuje się w dowozy. Do tego staram się obsługiwać więcej ludzi, mieć więcej kierowców, inwestować bardzo dużo w reklamę. A na pewno nie jest to adekwatne do tego, co mogłabym zarobić, gdyby pandemii nie było. Tym bardziej, że dowozów jest sporo, a goście zadowoleni. My jednak nie mamy z tego nic albo jesteśmy na zero, albo tak naprawdę na lekkim minusie. Musieliśmy zrezygnować ze wszystkich rzeczy poprawiających komfort w domu, by przetrwać obecną sytuację. Czy myślę o zmianie branży? Absolutnie nie. Choć spodziewam się, że otwarcie restauracji nie nastąpi tak szybko.SYLWIA STACHYRA
Restauratorka i Szef Kuchni
Zwyciężczyni Top Chef 7