Koku Sushi zamyka pierwsze półrocze sześcioma nowymi restauracjami

Aktualności

Koku Sushi zamyka pierwsze półrocze sześcioma nowymi restauracjami

04 sierpnia 2022

To dla nas bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku. Nasza marka rosła podczas pandemii i rozwija się dalej – mimo niesprzyjających warunków mówi Urszula Olechno, współwłaścicielka sieci.

Kolejne punkty KOKU Sushi pojawiły się w Warszawie, Krakowie, Chojnie, Suwałkach, Pruszkowie oraz w Białymstoku. W stolicy Podlasia to już czwarty lokal własny pod szyldem sieci i jako pierwszy w Polsce działający w modelu kuchni centralnej.

Kuchnia centralna wyposażona jest w najnowocześniejszy sprzęt do robienia sushi. To maszyny do gotowania, studzenia i zaprawiania ryżu, układania go na arkuszach nori, urządzenia do krojenia rolek. Dzięki temu rozwiązaniu jesteśmy w stanie zaopatrzyć pozostałe punkty w mieście, znacznie usprawnić proces gotowania i zwiększyć moce przerobowe kucharzy. A tym samym sprawnie obsłużyć większą liczbę zamówień – tłumaczy Urszula Olechno.

W lutym w Białymstoku odbyła się oficjalna prezentacja kuchni centralnej dla wszystkich zainteresowanych franczyzobiorców.

To korzystne rozwiązanie dla właścicieli prowadzących więcej niż jedną restaurację w mieście. Pozwala redukować koszty, a także mniejszymi nakładami pracy przygotowywać cateringi, imprezy okolicznościowe, noce sushi czy lunch bufet – przekonuje współwłaścicielka KOKU Sushi.

KOKU nie marnuje!

KOKU Sushi w mijającym półroczu postawiło nie tylko na usprawnienie procesów. Sieć kontynuuje także swoją ekologiczną ewolucję. Po wymianie opakowań na przyjazne dla środowiska wersje, przyszła pora na ograniczenie marnowania żywności. Stąd pomysł na akcję KOKU nie marnuje, w ramach której klienci mogą zamawiać specjalne boxy sushi w promocyjnej cenie.

Boxy w ramach akcji #KOKUniemarnuje

Każdy box składa się z pełnowartościowych kawałków sushi i przekąsek z lunch bufetu, funkcjonującego w niektórych restauracjach w ciągu dnia. Oferta lunchowa kończy się o godzinie 16, dlatego kwadrans później nasi goście mogą “upolować” swój zestaw sushi. Dzięki temu nie wyrzucamy dobrego jedzenia i zagospodarowujemy nadwyżki, jakie powstają zwykle w ciągu dnia – mówi Urszula Olechno.