Czy social media to dobre narzędzie sprzedaży? W jaki sposób komunikować się z gośćmi, aby chętnie odwiedzali naszą restaurację?
Umówmy się i przyznajmy otwarcie, to nie jest żaden temat tabu – żyjemy w czasach online! Mało tego, będziemy żyć jeszcze przez najbliższe kilka dobrych lat, i mało tego – będziemy coraz bardziej, coraz mocniej przenosić się do tej wirtualnej rzeczywistości.
Dlaczego? Bo tak łatwiej dla użytkownika (czyt. naszego docelowego gościa), bo tak szybciej…
Raczej nikt nie zaprzeczy, jak online niesamowicie się rozwija. Pandemia jeszcze mocniej podkreśliła znaczenie tego medium, wymusiła jego niesamowity rozwój. Wszystko co w tzw. „onlinie” osiągało niesamowite piki sprzedażowe i wcale one teraz nie spadają, mimo tego, że nasza „stacjonarna” gospodarka została w dużej mierze rozmrożona, a lockdown zniesiony.
Jakiś czas temu pisałam felieton o naszym słynnym social media king, a mianowicie Facebooku, jako hicie, czy już może micie komunikacji marketingowej.
Już wtedy podkreślałam, jak ważne jest to medium do komunikacji z gośćmi. Komunikacji i sprzedaży! Komunikujemy co mamy do sprzedania, zaoferowania!
To, że jest, wydaje mi się, że wie już większość restauratorów, gdzie nie pójdę słyszę rozmowy z zespołem marketingowym: „A wrzuciłeś na Facebook? / Wrzuć szybko na Facebook! / To się nie sprzedało, bo nie było informacji na Fb”.
No dobra, czyli jakiś tam zaczątek „ważności” kanałów social media mamy w świadomości. Tylko… po pierwsze, nie samym Facebookiem stoi online, a po drugie, aby dobrze skomunikować się z naszym odbiorcą, czyli docelowym gościem, trzeba ten komunikat umiejętnie stworzyć.
Powracając do pierwszej kwestii. Facebook odchodzi trochę do lamusa. Warto zastanowić się do jakiego użytkownika chcemy trafić i z którego kanału on korzysta, ale też jakie są tendencje i prognozy. Nawet jeżeli jeszcze widzimy, że Facebook ma więcej odbiorców w naszej grupie (jest to też logiczne, powstał powiedzmy „pierwszy”, a może nie tyle co powstał, co zyskał istotny rozgłos i zakorzenił się w naszej, śmiało można powiedzieć – kulturze.)
Gdy na przełomie kwietnia i maja robiłam analizę dla pewnej marki, na FB miała ponad 16 mln użytkowników w PL i grupę głównie 25-34, oraz 35-44 i 16-24. Na Ig w okolicach 7 mln i głównie grupa 18-24, lecz te dane trzeba obserwować co chwila! Zmienia się to w trybie ekspresowym!
Jedno jest pewne. FB traci na atrakcyjności u młodszej grupy, powoli oddaje pierwsze miejsce na podium Instagramowi, Tik Tokowi.
Od minimum 3-4 lat Facebook powoli staje się dla wielu użytkowników w głównej mierze źródłem informacji, za to Instagram przejmuje funkcję „rozrywkową”. Rozrywka, to emocje – nasz lokal musi wzbudzać emocje, by ściągnąć gości. Na Fb możemy wejść, by sprawdzić menu.
Wskaźniki się wypłaszczają i kierują ku wzrostowi Instagrama. Marki, ale i klienci, odbiorcy, nasi goście czerpią większe korzyści właśnie z tego kanału. Mimo, że jeszcze wciąż w dużej mierze umieszczają swoje posty na Facebooku, to ta tendencja jest bardzo spadkowa.
Spójrzmy na to, że właśnie na IG widoczna jest sporo większa interakcja- i tak wśród 50 najlepszych marek, na Instagramie były one około 20 razy większe niż na Facebooku. Dzięki m.in. tym wynikom Facebook ustąpił miejsca Instagramowi w gronie najczęściej wybieranych przez reklamodawców mediów społecznościowych.
O czym wspomniałam wyżej, Facebook był pierwszy. I to ten kanał wszyscy zakładali „hurtowo” i nim dosłownie żyli. To był przełom. To był 2008 r. Pierwsze tak potężne SM.
Wiek 25-34 w aktualnych wskaźnikach, które dziś widzimy, to osoby wtedy w wieku 12-21 lat, kiedy FB wchodził. Dorastaliśmy z nim. To ta grupa była tego najbardziej świadoma i go instalowała „na potęgę”, stąd nadal największa liczebność w tej grupie. To był też główny kanał komunikacji, teraz Messenger Facebooka jest dość mocno odosobniony.
Polecam też bardzo mocno przyjrzeć się Tik Tokowi, który rozwija się w tempie zawrotnym i bije rekordy w wyświetleniach i pobieraniach aplikacji. Facebook i Instagram nie dorastają mu do pięt.
Jednak Tik Tok, to zdecydowanie młodsze grono odbiorców. Póki co! Bądźmy czujni.
Tak więc podsumowując, jaki kanałach Social Media wybrać? Zweryfikuj swoich odbiorców i przede wszystkim nie stawiaj już tylko na Facebook! Ten powoli odchodzi do lamusa, w szczególności w grupie odbiorców do 34/40 r.ż.
Przyjrzyj się Tik Tokowi, a Instagram koniecznie dopieść na potęgę!
Co do treści, w jaki sposób się komunikować? Przede wszystkim czytelnie. Wszystkie badania z użytkownikami mówią o tym, że nie lubimy być zalewani obszernymi komunikatami. Jesteśmy wzrokowcami, mamy coraz mniej czasu, w sieci jest coraz więcej komunikatów. Ma być szybko, na temat i konkretnie. Masz około 2 sekundy, by „złapać” uwagę swojego odbiorcy.
Dostosuj język do swojej grupy docelowej. Jak jest to np. młodsza grupa, używaj młodzieżowego języka, ostrych kolorów, emoji, memów, krzykliwych haseł. Wyróżnij się! Do nich trafić najtrudniej. Starsza to stonowane piękne zdjęcia, mało grafik, brak emoji, czytelny tekst. Biznes – postaw także na LinkedIn!
KINGA RYLSKA
Head of Marketing
NINE’s Restaurant & Sports
Restauracja Roberta Lewandowskiego
w Browarach Warszawskich