Pytanie, z którego portalu lepiej korzystać? Facebooka czy Instagrama? – to codzienna zagadka chyba prawie każdego, kto skupia działania w obszarze social mediów czy komunikacji, bądź szeroko pojętego marketingu. Czym ja się sugeruję przy wyborze konkretnego kanału? Już od około 4 lat Facebook powoli staje się dla wielu użytkowników w głównej mierze źródłem informacji, za to Instagram przejmuje funkcję „rozrywkową”.
Wskaźniki się wypłaszczają i kierują ku wzrostowi Instagrama. Marki czerpią większe korzyści właśnie z tego kanału. Mimo, że jeszcze wciąż w dużej mierze umieszczają swoje posty na Facebooku, to ta tendencja jest coraz mocniej spadkowa.
Spójrzmy na to, że właśnie na IG widoczna jest sporo większa interakcja i tak wśród 50 najlepszych marek, na Instagramie były one około 20 razy większe niż na Facebooku. Dzięki m.in. tym wynikom Facebook ustąpił miejsca Instagramowi w gronie najczęściej wybieranych mediów społecznościowych przez reklamodawców (teraz mocnym graczem stał się także TikTok), mimo tego, że wciąż ma sporo większą liczbę użytkowników.
W czasie, gdy piszę ten felieton, Facebook ma ponad 22 mln użytkowników w Polsce, czyli prawie 60% naszej populacji. Głównie są to kobiety – blisko 54%. Nieprzerwanie od kilku lat najliczniejszą grupą jest ta w przedziale wiekowym 25-34.
Instagram to ponad połowa mniej naszych rodzimych użytkowników, bo prawie 9 mln, czyli niecałe 24% Polaków.
Głównym użytkownikiem tego medium są także kobiety – tu ten procent jest nieco wyższy, bo blisko 58%. Najwięcej użytkowników to także grupa w przedziale wiekowym 25-34.
Koncepty gastronomiczne, dla których pracuję mają dawać rozrywkę. Wywierać te słynne emocje. Owszem na Facebook wejdą nasi odbiorcy, by np. sprawdzić, jakie jest menu w lokalu. Dlatego na wstępie dane pytanie lepiej zamienić na: „Z jakich funkcji korzystać na Facebooku, a z jakich na Instagramie?”, a także zastanowić się, do jakiej grupy wiekowej chcemy głównie trafić, kto jest naszym głównym gościem albo, kto chcemy, by nim był. Jaka jest nasza grupa docelowa.
Pamiętajmy także, że Facebook był pierwszy. I to ten kanał wszyscy zakładali „hurtowo” i nim dosłownie żyli. To był przełom. To był 2008 rok. Pierwsze tak potężne SM.
Wiek 25-34 w aktualnych wskaźnikach, które dziś widzimy, to osoby wtedy w wieku 12-21 lat, kiedy FB wchodził. Dorastaliśmy na nim. To ta grupa była tego najbardziej świadoma i instalowała go na potęgę, stąd jest największa liczebność w tej właśnie grupie.
Facebook traci na atrakcyjności dla młodszej grupy, ale nie możemy go jeszcze skreślić, gdyż jednak to zwykle pierwsze miejsce, gdzie (chyba wciąż) szukamy informacji o restauracjach. Co więcej, teraz już nie będziemy porównywać tylko Facebooka i Instagrama, warto przyjrzeć się wyżej wspomnianemu TikTok-owi, bo o dziwo, to nie jest kanał tylko dla nastolatków, a gromadzi także coraz większą społeczność, także tych 20+/25+, a nawet 30+. Nie zapominajmy także o sile LinkedIn i o biznesowym odbiorcy, do którego przez właśnie ten kanał najłatwiej i najszybciej trafić.
KINGA RYLSKA
Head of Marketing
NINE’s Restaurant & Sports
Restauracja Roberta Lewandowskiego
w Browarach Warszawskich