Hotel Stradom House Autograph Collection reprezentuje nowatorskie podejście do hotelarstwa. O filozofii krakowskiego hotelu, podejmowanych inicjatywach i współpracy z biznesem opowiada Jolanta Jamroz-Kończak, dyrektor sprzedaży & marketingu w Stradom House.
Czym współczesne hotelarstwo różni się od pojęcia, które powszechnie znamy?
Jolanta Jamroz-Kończak: Pierwsze skojarzenie zawsze przywołuje na myśl gościnność w bardzo podstawowym znaczeniu. Hotel jako miejsce dla turystów czy przedstawicieli biznesu, dające im możliwość wypoczynku. Dziś znaczenie hotelarstwa oraz funkcja jaką spełniają obiekty o najwyższej renomie ewoluowały. Nacisk kładziemy na personalizację i doświadczenia, jakie możemy zapewnić gościom, czyli dostosowujemy się do ich indywidualnych potrzeb. W przypadku najlepszych hoteli pięciogwiazdkowych idziemy o krok dalej: często te potrzeby wyprzedzamy, dzięki czemu pobyt staje się dla nich niezapomnianym przeżyciem. Dziś duży nacisk kładzie się na zdrowie i dobre samopoczucie, co zapewniają wspaniałe strefy Wellness-spa, stające się często samodzielnymi, renomowanymi markami. Goście mogą korzystać również z rozbudowanych stref fitness, basenu, saun czy uczestniczyć w zajęciach jogi. Jeśli miałabym zgłębić temat na przykładzie Stradom House, to jest to kompletnie nowatorski koncept hotelowy. Stworzony przez Shachara Samuela i Rona Bena Shahara – dwóch wizjonerów o ogromnym doświadczeniu międzynarodowym i wrażliwości na drugiego człowieka, od początku miał łączyć funkcje, które dla wielu wzajemnie się wykluczały, a dziś wiemy, że był to strzał w dziesiątkę. To miejsce otwarte na wszystkich: turystów, zagranicznych gości, biznes oraz lokalną społeczność Krakowa, która każdego dnia współtworzy klimat tego miejsca i która chętnie angażuje się w inicjowane przez nas społeczne projekty.
Często podkreślacie Państwo, że Stradom House to więcej niż hotel. Co to oznacza?
Rzeczywiście tak jest. Samo miejsce skrywa przed gośćmi przestrzenie, które przez długi czas były niedostępne. Dzieje tej zabytkowej kamienicy sięgają XIV wieku. Budynek został poddany starannej renowacji z zachowaniem detali, obok których nie sposób przejść dziś obojętnie. Mam na myśli przede wszystkim przepiękne freski i liczne elementy historyczne. Gościom oferujemy 125 pokoi, z których każdy zapewnia najwyższy poziom luksusu. Mamy dwie restauracje, Gaię, serwującą kuchnię śródziemnomorską oraz Stradomską 12 z polską kuchnią w nowoczesnym wydaniu. Klub Hedwig’s ze swoimi monumentalnymi wnętrzami, pamiętającymi czasy baroku stał się najmodniejszym miejscem spotkań w Krakowie. Ściany pomieszczeń zdobi kolekcja polskiej sztuki współczesnej, o której goście mogą dowiedzieć się więcej podczas organizowanych przez nas „spotkań ze sztuką”.
Naszą misją i zarazem tym, co świadczy o wyjątkowości Stradom House jest łączenie ludzi, pokazywanie ich pasji, energii, talentów. Każdego dnia inspirujemy naszych gości oraz mieszkańców Krakowa, organizując dla nich liczne wydarzenia związane z edukacją zdrowotną, kuchnią, sztuką, modą czy biznesem. Pomimo, że jesteśmy pięciogwiazdkowym hotelem, jesteśmy otwarci nie tylko na turystów, ale również na lokalne społeczności, dlatego każdy może przyjść skorzystać z naszych przestrzeni, napić się kawy, zjeść lunch czy skorzystać ze spa. W rok Stradom House stał się swoistą destynacją lifestyle.
Bycie częścią prestiżowej marki Autograph Collection to duże wyróżnienie. Jakie kryteria spełniliście, aby stać się jej częścią?
Do marki Autograph Collection należą wyłącznie najbardziej wyjątkowe, skupione na lokalnym pięknie hotele. Bycie częścią tej najbardziej prestiżowej marki stworzonej przez Marriott oznacza przede wszystkim indywidualność. Hotel, który staje się częścią jej kolekcji inspirowany jest pewną wizją, cechuje oryginalny design i autentyczność. Stradom House to ponadczasowe miejsce, w którym niesamowita historia łączy się z teraźniejszością. Jest starannie i celowo zaprojektowany tak, aby ucieleśniał jego historię, a każdy detal wprawiał gości w zachwyt. Te doświadczenia sprawiają, że miejsce zostawia żywy ślad w ich świadomości. Jedną z cech hoteli należących do Autograph Collection jest ścisłe powiązanie z otoczeniem, a tym samym bycie elementem lokalnej tkanki miejskiej. Na świecie nie ma dwóch takich samych hoteli sygnowanych tym logo i to jest piękne, tak rzadko dziś spotykane. Jesteśmy dumni, że możemy ją współtworzyć, tym bardziej, że staliśmy się 300. obiektem w portfolio marki.
Stadom House szybko stał się modnym punktem na mapie Krakowa. Z czego wynika tak duże zainteresowanie Państwa przestrzeniami?
To zainteresowanie wynika ze zróżnicowanych i jednocześnie unikatowych przestrzeni. Wspominałam, że jesteśmy otwarci na wszystkich gości, ale to nie jest jedynie deklaracja. Pragniemy na nowo wyznaczać rytm krakowskiego lifestyle’u, dlatego organizujemy eventy dla mieszkańców naszego miasta np. lokalne targi, spotkania degustacyjne, zajęcia z jogi, warsztaty z malarstwa, wystawy, wernisaże. W końcu inicjujemy projekty o charakterze informacyjnym mające na celu edukację zdrowotną. W tym roku w przestrzeniach Stradom House odbyły się warsztaty dla uczniów szkół ponadpodstawowych z zakresu przeciwdziałania zjawisku hejtu. Zorganizowaliśmy je we współpracy z organizatorami kampanii społecznej „Nie hejtuję- motywuję!”. Ale oprócz ważnych z punktu widzenia społecznego projektów… po prostu jesteśmy. Otwarci, gotowi do inspirujących rozmów i wymiany doświadczeń – nie stwarzamy barier. Dzięki temu krakowska społeczność nas odwiedza.
Co zatem robicie, aby przyciągnąć klientów biznesowych, zwłaszcza w czasach, w których wszyscy poszukujemy oryginalności i niestandardowych rozwiązań?
Jeśli wszyscy poszukują oryginalności i niestandardowych rozwiązań, to nie mam wątpliwości, że jesteśmy odpowiedzią na te potrzeby. Mamy łącznie 12 przestrzeni, w których możemy zorganizować jedyne w swoim rodzaju wydarzenia. Wszystkie wnętrza są klimatyzowane i wyposażone w nowoczesne multimedia. Każde zapewnia niezależność, dyskrecję i wyróżnia się indywidualnym stylem i atmosferą. Codziennie odbywają się w nich konferencje, szkolenia, firmowe spotkania integracje, warsztaty czy premiery produktów znanych marek. Stradom House przyciąga biznes, a ten z kolei, kiedy pozna nasze możliwości zostaje z nami na dłużej. Często wracają do nas na rodzinne wydarzenia okolicznościowe, organizują chrzciny czy wesela. Z dumą muszę stwierdzić, że ślub w naszym Secret Garden, czy w rozchwytywanym Hedwig’s jest absolutnie niepowtarzalny. Niezależnie od okoliczności mamy szereg rozwiązań, które gwarantują indywidualne podejście do każdego eventu. Posiadamy na przykład prywatny, mobilny bar, stację DJ, organizujemy koncerty, wieczory degustacyje, jesteśmy elastyczni i spełniamy wszystkie potrzeby klienta. Dzięki naszym różnorodnym przestrzeniom, które wychodzą daleko poza typowe sale konferencyjne, organizujemy spotkania i eventy dające poczucie obcowanie w różnych miejscach: cześć merytoryczna czy warsztaty organizujemy właśnie w części konferencyjnej, lunch i kolację w restauracji lub na courtyard, a wieczorem aperitif z klubową atmosferą w klubie Hedwigs. Jeśli klient pragnie zorganizować wieczorną imprezę firmową w zamkniętej przestrzeni, nasz Playroom zamienia się w klub taneczny. O wykorzystaniu przestrzeni eventowych i współpracy z biznesem mogę mówić wiele, ale to pozytywne opinie po zrealizowanych wydarzeniach są potwierdzeniem, że w Stradom House nie ma rzeczy niemożliwych!
W którym kierunku Stradom House będzie się rozwijał?
Absolutnie nie ograniczamy się do jednego kierunku! Dla nas celem jest utrzymywanie najwyższego standardu na każdej płaszczyźnie działalności hotelu. Jego potencjał nie może się marnować, musi być w pełni wykorzystywany. Jesteśmy doceniani w międzynarodowych rankingach – często jako jedyny polski hotel! Tak było choćby w przypadku amerykańskiego plebiscytu T&C Hotel Awards 2024 czy ostatnio w raporcie szwajcarskiego prestiżowego magazynu biznesowego Bilanz. Takie wyróżnienia nas motywują i dają pewność, że obraliśmy najlepszy z możliwych kursów.