Hotel to miejsce, w którym nie powinno dochodzić do jakichkolwiek uchybień. Ma być bezpiecznie, zgodnie z przyjętymi normami i prawem polskim. Czasami jednak dochodzi o konfliktu interesów i tak naprawdę nie wiadomo, kto odpowiada za przystosowanie hotelu do wymagań przeciwpożarowych.
Zabezpieczenia przeciwpożarowe w hotelu to istotna sprawa. Co w sytuacji, gdy właściciel budynku i zarządca hotelu to dwa różne podmioty? Kto wówczas odpowiada za zabezpieczenie budynku?
Swojego czasu toczyło się postępowanie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Krakowie w sprawie zabezpieczeń przeciwpożarowych właśnie. Okazało się, że w pewnym hotelu, w którym najemca i właściciel budynku stanowili dwa odrębne podmioty, stwierdzono nieprawidłowości dotyczące bezpiecznej ewakuacji. Długość wyjść ewakuacyjnych oraz brak urządzeń do usuwania dymu pozostawiał wiele do życzenia. Zarządca hotelu miał rok na wprowadzenie poprawek. Sprawa się nieco skomplikowała, kiedy odwołanie od tej decyzji złożyła spółka, będąca właścicielem budynku, podnosząc zarzuty wobec najemcy o wspomniane wyżej uchybienia. Sąd jednak umorzył to postępowanie, bo uznał, że właściciel nie jest stroną w sprawie. Jak to w końcu jest, kto ma zapewnić ochronę przeciwpożarową hotelu? Najemca czy właściciel budynku?
Art. 4 ust. 1 ustawy o ochronie przeciwpożarowej nakłada na właściciela budynku obowiązek zapewnienia ochrony przeciwpożarowej – to fakt. Ale to nie wszystko… Art. 4 ust. 1a mówi o tym, że te obowiązki przejmuje zarządca na podstawie zawartej umowy cywilnoprawnej ustanawiającej zarząd lub użytkowanie. Jeśli takiej umowy nie ma, realizacja czynności związanych z ochroną przeciwpożarową pozostaje w rękach osoby władającej budynkiem. W tym przypadku z treści umowy najmu wynikało, że najemca uprawniony jest do wykonania prac adaptacyjnych, które mają na celu przystosowanie budynku do prowadzenia hotelu. I nawet w takim przypadku właściciel pozostaje stroną postępowania, ponieważ w jego interesie leży dobro nie tylko budynku, ale także osób, które się w nim znajdują.
Warto sobie w tym miejscu przypomnieć przepisy, jakie obowiązują zarządców hotelów. Posłużę się informacjami z książki autorstwa Zenona Błądka „Hotele – programowanie, projektowanie, wyposażanie”. Hotele to obiekty przeznaczone na stały pobyt ludzi, a przy tym narażone na niespodziewane i zagrażające życiu innych osób sytuacje. Przepisy ochrony przeciwpożarowej powinny być jednymi z poważniej traktowanych w tej branży. Obecność tylu rozmaitych osób może niestety generować niespodziewane aktywności, które mogą przyczynić się do wystąpienia pożaru. Zgodnie z przepisami w hotelu muszą zostać zainstalowane urządzenia sygnalizacji pożarowej, które wykryją zagrożenie, powiadomią o tym Gości i obsługę oraz pomogą w ewakuacji. Są to przede wszystkim czujki (jedna na ok. 20 m2): temperatury, dymowe, płomienia oraz gazowe (wykrywające gazy). Aby dobrać odpowiednią instalację do danego budynku, najpierw należy przeprowadzić jego dokładną analizę. Każdy hotel jest inny, ma rożne rozmieszczenie pokojów oraz panują w nim specyficzne warunki – dlatego warto zaprogramować stopień czułości całego systemu adekwatnie do danej przestrzeni. W pomieszczeniach technicznych – wszędzie tam, gdzie jest sporo urządzeń instalacyjnych zaleca się umieszczenie czujek jonizacyjnych i optycznych dymu. Natomiast w kuchni czy w pralni, gdzie występuje duża wilgotność i zagrożenie zakłóceniem działania czujek, specjaliści proponują zainstalowanie czujek temperatury. Obecnie na rynku dostępne są czujki rozpoznające fałszywe alarmy, które lubią pojawiać się wszędzie tam, gdzie może dojść do ich zabrudzenia. Rozmieszczeniu sygnalizacji powinny towarzyszyć systemy nagłaśniające, przez które można dodatkowo powiadomić Gości o zaistniałym zagrożeniu. Ważna jest także centrala, która powinna być zlokalizowana w recepcji z całodobowym dyżurem i zasilana z niezależnego obwodu oraz posiadać awaryjne zasilanie akumulatorów. Dobrze jeśli z centrali można sterować innymi urządzeniami zabezpieczającymi, jak drzwi i klapy przeciwpożarowe, windy, urządzenia gaśnicze, wentylacja pożarowa lub wentylacja oraz sygnalizować włączenie hydrantów przeciwpożarowych. Zenon Błądek wspomina o technologicznych nowinkach, czyli urządzeniach najnowszej generacji. Są nimi cyfrowe systemy przeciwpożarowe, bazujące na automatycznej sygnalizacji pożarowej z centralami mikroprocesorowymi i czujkami analogowymi. Są one kontrolowane przez mikroprocesor i przeznaczone do współpracy z analogowymi adresowalnymi czujkami oraz urządzeniami konwencjonalnymi.
Pamiętajmy, że ochrona przeciwpożarowa ma zapewnić bezpieczną ewakuację gościom, a ekipom ratowniczym – swobodne dotarcie do miejsca pożaru oraz odpowiednią ilość środków gaśniczych do jego likwidacji. Pożar to nie przelewki. Dobrze jest zrewidować systemy zamontowane są w hotelu, aby uniknąć zagrożeń i katastrofy, która może zaważyć na życiu wielu niewinnych i przypadkowych osób.