Poradnik Restauratora odwiedził w ostatnim czasie Berlin i Poczdam, by zobaczyć, jak działają sezonowe ogródki gastronomiczne.
Przyciągają cieniem, zielenią i sezonowym menu, a do tego są nieodzownym zwiastunem nadejścia wakacyjnych miesięcy. Sprawdzają się na szybki lunch, wieczór ze znajomymi czy krótki relaks w otoczeniu zieleni.
Na głównej ulicy handlowej Berlina – Kurfürstendamm eleganckie siedziska z poduszkami i stoliki stoją ciasno przystawione do witryn restauracji i kafejek. Stoliki przygotowane są najczęściej dla jednej lub dwóch osób, pijących kawę, czytających gazetę i obserwujących życie ulicy. Mniej jest kwiatów i roślin, więcej ulicznego gwaru.
A przy Unter den Linden, jednej z najpiękniejszych ulic Berlina, przed palącym słońcem można się schronić pod markizą lub obszernym parasolem smakując kawę, ciasta czy dania główne.
Natomiast ogródki piwne w Berlinie mają to do siebie, że niezależnie od dnia tygodnia, są przy dobrej pogodzie oblegane przez tłumy ludzi. Dla zwykłego turysty może to być dość niezwykłe zjawisko. No, bo co takiego szczególnego jest w miejscu pozastawianym długimi stołami i ławkami, w którym można dostać zazwyczaj tylko piwo, kiełbaski i precle? Żeby zrozumieć fenomen ogródków piwnych, należy zapoznać się bliżej z mentalnością i kulturą niemiecką. Dla Niemców nie ma, bowiem nic lepszego niż wieczór na świeżym powietrzu, przy dobrym piwie i w towarzystwie przyjaciół.
Poczdam
Główna ulica handlowa Berlina – Kurfürstendamm
Unter den Linden, jedna z najpiękniejszych ulic Berlina.
Unter den Linden, Berlin
Berlin
Główna ulica handlowa Berlina – Kurfürstendamm
Poczdam
Berlin
Berlin
Fot. Poradnik Restauratora