Przebrzmiały już echa finału krajowych eliminacji Bocuse d’Or Poland 2018, wielkiego wydarzenia kulinarnego podczas, którego wyłoniono zwycięzcę a tym samym reprezentanta Polski w europejskich finałach Bocuse d’Or w Turynie.
Nad przygotowaniami do Turynu pracuje ekipa profesjonalistów. Dawida Szkudlarka i jego pomocnika Macieja Pisarka wspierają wiedzą i doświadczeniem: Adam Chrząstowski, Paweł Oszczyk oraz Łukasz Konik, którzy występują w roli trenerów.
Dawid Szkudlarek w asyście Maćka Pisarka będzie miał do przygotowania dwa dania: jedno – serwowane dla piętnastu osób i podane wyłącznie na talerzach, wydane po 5 godzinach od rozpoczęcia konkursu oraz drugie danie z mięsa – serwowane dla piętnastu osób na platerze i wydane 35 minut po pierwszym daniu.
Produkty obowiązkowe pochodzą z Piemontu a są nimi:
Danie serwowane na talerzu:
Jajko kurze
Ser Blue mountain Pasture Castelmagno DOP
Danie serwowane na platerze:
Filet z wołowiny o rodowodzie Fassona Piemontese
Ryż Baraggia Biellese (różnorodny ryż Sant’s Andrea)
Grasica cielęca
Poza znanymi piemonckimi, obowiązkowymi produktami nasz kandydat będzie musiał dodać coś od siebie (personal touch) oraz wybrany charakterystyczny, polski składnik tzw. country heritage.
Dodatkowym utrudnieniem dla wszystkich kandydatów jest w tym roku tzw. Secret Ingredient, czyli tajny składnik, który zostanie wylosowany na oficjalnej odprawie dzień przed konkursem.
Zatem poprzeczka została podniesiona, ale polski zespół optymistycznie patrzy w przyszłość, stawiając sobie za cel finał w Lyonie w 2019 r.
Trzymajmy za nich mocno kciuki, w końcu to dzięki młodym, polskim szefom kuchni, którzy uczestniczą w międzynarodowych konkursach takich jak Bocuse d’Or, polska gastronomia umacnia swoją pozycję na światowej arenie kulinarnej.
Aut. Smarten PR – oficjalny przedstawiciel marki Bocuse d’Or w Polsce.
