Polacy wybrali kibicowanie poza 4 głównymi stadionami

Newsy

Polacy wybrali kibicowanie poza 4 głównymi stadionami

16 kwietnia 2012

Podczas zbliżającego się największego piłkarskiego święta Polacy świadomie wybiorą kibicowanie poza czterema oficjalnymi stadionami.

Mimo, że w Polsce nie brakuje fanów piłki nożnej, bilety na zbliżające się święto futbolu nie cieszyły się dużym powodzeniem. 10 mln – tyle aplikacji na zakup kart wstępu złożyli Polacy i Ukraińcy. Oba te kraje zamieszkuje łącznie 70 milionów pełnoletnich obywateli. Większość Polaków tego lata świadomie wybierze telewizyjne kibicowanie w gronie przyjaciół i przeżywanie sportowych emocji poza czterema oficjalnymi stadionami. To skutek komercjalizacji sportu, zaostrzonych regulacji bezpieczeństwa i przeniesienia spontanicznych zachowań kibiców poza obręb sportowych obiektów. W badaniu przeprowadzonym przez SMG/KRC 60% Polaków zadeklarowało, że wolny czas najchętniej spędza przed telewizorem, a aż 57% dzieli go z najbliższymi. Telewizyjnemu kibicowaniu sprzyja również coraz większa dostępność nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Takie wnioski płyną z raportu „Chcemy kibicować!”, opracowanego przez dr Dominika Antonowicza, socjologa z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, na zlecenie marki Tyskie.

Polacy najczęściej świadomie wybierają przeżywanie sportowych emocji we własnej strefie kibica. Kibicowanie po swojemu, w gronie najbliższych znajomych, gwarantuje swobodny wybór tego co jemy, pijemy i jak się ubieramy oraz w jaki sposób wyrażamy emocje. Daje możliwość nieustannego komentowania, bieżącego omawiania boiskowych wydarzeń, dzielenia się wielką radością ze zwycięstw z najbliższymi. Kibicowanie w Polsce to nowa, zespołowa dyscyplina sportu. Sam jestem kibicem i najbardziej lubię dopingować, gdy jesteśmy w gronie najbliższych i przyjaciół. Prawdziwe emocje przeniesione zostały poza teren sportowych obiektów – do domów czy pubów – wszędzie tam, gdzie oglądanie meczów jest możliwe. – dodaje Zbigniew „Zibi” Boniek, były piłkarz.

Tymczasem atmosfera na stadionach straciła swój urok wraz z komercjalizacją futbolu. Dlatego nawet bilety na największe piłkarskie wydarzenie tego roku nie cieszyły się dużym powodzeniem. Spośród blisko 70 milionów pełnoletnich obywateli Polski i Ukrainy, na stronie europejskiego związku piłkarskiego zarejestrowano niewiele ponad 10 mln aplikacji na zakup biletów na mecze. Co ważne, jedna osoba mogła aplikować aż 4 razy.

Stadionowe vanity fair

Komercjalizacja sportu sprawiła, że właścicielami stadionowych kart wstępu najczęściej są biznesowi partnerzy instytucji wspierających daną imprezę. Mimo, że przed zbliżającymi się piłkarskimi mistrzostwami sprzedano kibicom prawie 600 tysięcy biletów, to liczba ta stanowi zaledwie 5% z 12 milionów aplikacji, które zarejestrowano na stronie europejskiego związku piłkarskiego. Podczas zbliżających się piłkarskich mistrzostw do otwartej sprzedaży przeznaczono zaledwie 41% kart wstępu.

Dlatego na dzisiejszych stadionach coraz rzadziej spotkać można zwykłych, sportowych entuzjastów, a mecze stały się elitarną imprezą. Wraz z nową publicznością zmianie uległa stadionowa kultura. Kibicowanie obarczone jest szczegółowymi wymogami dotyczącymi bezpieczeństwa oraz ochroną interesów partnerów biznesowych. Sami piłkarze, nie tylko ci z polskich drużyn, przyznają, że dziś coraz rzadziej trybuny są tym 12 zawodnikiem – podsumowuje Michał Pol, dziennikarz Gazety Wyborczej i portalu Sport.pl.

Prywatne strefy kibica coraz bardziej popularne w Polsce

Wraz z rozwojem telewizji cyfrowej w jakości HD i rozwojem sprzętu do jej odbioru, stadionowa atmosfera z powodzeniem odtwarzana jest poza sportowymi arenami. Nowocześni kibice oglądają i przeżywają wielkie emocje wśród przyjaciół i znajomych, przed coraz większymi ekranami w domu, pubie lub barze. Ta nowa dla Polaków forma spędzania wspólnego czasu, od dawna praktykowana jest w krajach Europy Zachodniej. Jak wynika z badań SMG/KRC 60% Polaków swój wolny czas najchętniej spędza przed telewizorem, a 57% w gronie najbliższych osób.

Telewizacja, cyfryzacja sportu – takich określeń używają specjaliści, by zdefiniować specyfikę nowoczesnego kibicowania. Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że w lutym 2012 transmisję meczu piłkarskiego Polska-Portugalia zobaczyła rekordowa w pierwszym kwartale roku liczba widzów, ok. 8,8 mln osób. Dotychczasowy rekord widowni padł podczas Igrzysk Olimpijski w Salt Lake City w 2002 roku, kiedy pojedynek Adama Małysza śledziło 14,5 mln osób.

W zmaganiach o najwyższą oglądalność wśród telewizyjnej publiczności międzynarodowe federacje sportowe potrafią nawet modyfikować reguły obowiązujące w danej dyscyplinie – tak jak to miało miejsce w 2009 roku przypadku siatkówki, do której wprowadzono „złotą formułę”. – komentuje dr Dominik Antonowicz, autor raportu „Chcemy kibicować!”.

Naród zjednoczony

Według socjologów, nowoczesne kibicowanie w domach czy pubach buduje poczucie lokalnej wspólnoty, umacniając więzi z najbliższym otoczeniem: przyjaciółmi, rodziną czy sąsiadami. Badania pokazują, że Polska publiczność sportowa aktywizuje się głównie podczas wielkich wydarzeń, zwłaszcza wtedy, gdy Polacy walczą o najwyższe trofea. Wskazuje to na ogromną potrzebę sukcesu Polski i Polaków. Wielkie imprezy uwalniają naszą potrzebę manifestowania polskości i radości z przynależności do wspólnoty narodowej. Dlatego właśnie tak wiele kibiców wywiesza flagi w oknach, na balkonach i wszędzie tam, gdzie lubią przeżywać sportowe emocje – uważa dr Dominik Antonowicz.

Materiały źródłowe i metodologia badania:

Na potrzeby raportu „Chcemy kibicować!” analizie poddane zostały sposoby nowoczesnego kibicowania – rozumianego jako telewizyjne zainteresowanie sportem oraz okazjonalne śledzenie sportowych wiadomości. Analizę jakościową przeprowadzono w oparciu o dane pochodzące z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez firmy SMG/RKC Millward Brown, AGB Nielesen Research Media oraz danych domu mediowego Starcom.