Lokal gastronomiczny, który zapakuje klientowi niezjedzoną część dania w plastikową torebkę, musi pobrać opłatę recyklingową. Tak samo jest w każdym innym przypadku, gdy jedzenie brane jest na wynos – informuje Gazeta Prawna.
Zdarza się jednak, że mniejsze punkty gastronomiczne w ogóle nie wiedzą, że muszą pobrać od klienta opłatę recyklingową. Ustawa dotycząca opłaty recyklingowej nie definiuje bowiem pojęcia jednostki handlu detalicznego. Często więc przedsiębiorcy uważają, że nowe przepisy ich nie dotyczą.
Z wyjaśnień resortu środowiska jednak wynika, że zawsze tam, gdzie klient kupuje towar na własne potrzeby i pakuje go w siatkę, trzeba doliczyć opłatę. Dotyczy to też firm z branży gastronomicznej.
Źródło: Gazeta Prawna