Ludzie potrzebują dużo więcej swobody, luzu, komfortu. Nieprzytłaczająca aranżacja lokalu, która sprzyja spotkaniom w niezobowiązującej atmosferze to coś, czego obecnie szukają konsumenci, zwłaszcza ci młodzi. Nasi goście to osoby w wieku 18-45 lat, które nabrały nawyków spotykania się i spędzania wolnego czasu w restauracji. Kiedyś wyjście do restauracji kojarzyło się z czymś wyjątkowym, najwyżej raz w miesiącu. Dziś staje się to standardem. Chociaż do wskaźników Europy Zachod-niej jeszcze nam brakuje, to to się jednak zmienia i jest silnie zauważalne – mówi Amadeusz Kierepka, Brand Manager Orzo w agencji Planoía.
Nazwa Orzo pochodzi od drobnego, włoskiego makaronu w kształcie ziarenek ryżu, który można wykorzystywać na różne sposoby. W menu obecny jest w formie carbonary, smażony jak ryż, z kimchi i krewetkami na ostro czy dodawany do sałatek. Twórca foodkonceptu to Tadeusz Müller, który jest bardziej designerem niż szefem kuchni. Wspólnie z szefami kuchni zarządzającymi restauracjami w poszczególnych miastach kreuje sposoby prezentacji dań. Kilka razy w roku udaje się również z nimi w podróż w celu poszukiwania inspiracji i nowych trendów.
Menu co dwa miesiące ulega zmianie. Cały czas staramy się zaskakiwać gości i sprawiać, żeby mogli odkrywać nowe smaki. Mamy również wkładki sezonowe, np. w sierpniu królowały kurki, jak również weekendowe np. ostrygi czy steki. Wszystko w zależności od dostępności świeżych produktów. W kuchni nie idziemy na kompromisy i stawiamy na jakość, świeżość, sezonowość i 100% zadowolenie gości. Nie zapominając oczywiście o ogólnoświatowym trendzie zero waste – dodaje Amadeusz Kierepka.
Karta podporządkowana jest zasadzie i filozofii kuchni comfort food. To typ kuchni niezobowiązujący, powstały w oparciu o ofertę street food połączoną z elementami kuchni z basenu Morza Śródziemnego. Propozycja potraw w karcie dań jest atrakcyjna zarówno dla mięsożerców, jak i dla wegetarian oraz wegan. Znajdziemy tu to, co jest najbardziej pożądane przez młode pokolenie czyli burgery, pizze, pasty i sałatki podane w sposób nowoczesny z użyciem zdrowych produktów i świeżych przypraw np. carbonara w otwartym słoiczku z włoskim guanciale, parmezanem, śmietaną i złocistym żółtkiem, którego zawartość kelner wymiesza przy stoliku czy stek z soczewicy Beluga, fasoli edamame i tofu, którego wartość energetyczna odpowiada normalnemu mięsnemu stekowi. Jest on rekomendowany przez trenerów personalnych i dietetyków jako idealne uzupełnienie wartości odżywczych dla osób nie jedzących mięsa. Orzo People Music Nature to jedna z pierwszych w Polsce restauracji, która wprowadziła popularne miski mocy. Dostarczają one odpowiednie wartości odżywcze zgodne z dziennym zapotrzebowaniem w zależności od pory roku. np. quinoa protein bowl czyli quinoa biała i czarna, jęczmień, owies, słonecznik, brokuły, pomidor cherry, żółta marchew, hummus, roszponka, kalarepa, krakers quinoa, cytrynowy vinaigrette, sos tehini czy lawasz.
Przy pracy nad wakacyjną kartą, nawiązaliśmy współpracę z dietetykami oraz specjalistami z zakresu żywienia z sieci klubów fitness Zdrofit. Zaowocowało to nową pozycją w menu – Zdrofit Bowl. Jest to pożywna miska, pełna witamin i antyoksydantów, dostępna w trzech wariantach: mięsnej oraz dla vegan i wegetarian – mówi Amadeusz Kierepka.
Ciekawostką w Orzo Cocktail Bar są alkohole, które są… bez alkoholu, które mogą spożywać kobiety w ciąży czy kierowcy. Ale również to, że barmani wiele składników przygotowują sami zgodnie z zasadą zero waste, np. z cytryn, które były użyte do produkcji lemoniady przyrządzają syropy do koktajli i drinków. Restauracje te to ogromna industrialna, dwupoziomowa przestrzeń wypełniona roślinami oczyszczającymi powietrze, girlandami z żarówek ocieplającymi wnętrze i pełną życia muzyką.
To nasz ukłon w stronę dbania o naturalne środowisko. Powietrze w dużych miastach jest bardzo zanieczyszczone, a poziom smogu przekracza wszelkie dopuszczalne normy, dlatego też wnętrza wypełniliśmy roślinami – na 1 m2 lokalu przypada jedna roślina antysmogowa. W Krakowie są również w środku restauracji 3-4 m drzewa, można poczuć się jak w parku. Można powiedzieć, iż zieleń w Orzo daje nie tylko odpocząć – mówi Amadeusz Kierepka.
W lutym restauracja prowadziła kampanię Orzo Oddychaj, której celem była przede wszystkim edukacja w walce ze smogiem.
Każdego dnia przez miesiąc informowaliśmy o stężeniu pyłu w powietrzu oraz tłumaczyliśmy, jak możemy się chronić przed toksynami, a także rozdaliśmy 10 tys. jednorazowych masek antysmogowych. Wierzymy, że tylko świadome społeczeństwo może skutecznie walczyć z tym problemem. Również w związku ze spadkiem populacji pszczół na świecie postanowiliśmy wiosną na skwerze przy skrzyżowaniu ul. Olendrów i Marszałkowskiej w Warszawie posadzić kilkanaście drzew owocowych. Natomiast w ramach działalności Orzo Kids na terenie miast, gdzie znajdują się nasze lokale, przygotowujemy warsztaty dla dzieci z domów dziecka – dodaje Brand Manager Orzo w agencji Planoía.
