Jarosław Walczyk: Jak motywować zespół do pracy?

Porady

Jarosław Walczyk: Jak motywować zespół do pracy?

Problem braku zaangażowania i lekceważącego podejścia kucharzy oraz szefów kuchni do swoich obowiązków w restauracjach jest złożony i wielowymiarowy. Wynika on z szeregu powiązanych ze sobą czynników, które mogą się wzajemnie potęgować.

Częstym zarzutem ze strony kucharzy i szefów kuchni są nieadekwatne zarobki. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być brak precyzyjnej komunikacji już na etapie rekrutacji. Niedokładne omówienie zakresu obowiązków i brak jasnych instrukcji stanowiskowych rodzą frustrację i zniechęcenie. Dlatego też kluczowe jest szczegółowe ustalenie tych kwestii na samym początku, aby uniknąć wzajemnych pretensji w przyszłości.

Co zaskakujące, niektórzy pracownicy godzą się na określoną stawkę godzinową, a później, w szczycie sezonu, gdy pracy jest najwięcej, domagają się podwyżki, argumentując, że wynagrodzenie nie odpowiada zwiększonemu nakładowi obowiązków.

W takich sytuacjach warto przypomnieć o tym, że intensywny okres pracy jest zbilansowany przez spokojniejszy czas po sezonie, zapewniający możliwość regeneracji.

STYL ZARZĄDZANIA

Kolejnym istotnym czynnikiem jest styl zarządzania. Brak konstruktywnej krytyki i ignorowanie opinii pracowników prowadzą do demotywacji. Indywidualne rozmowy, na przykład przy kawie, pozwalają wysłuchać uwag i wyjaśnić ewentualne nieporozumienia.

Należy pamiętać, że właściciel restauracji nie jest właścicielem pracowników, a sukces biznesu zależy od współpracy i dobrej atmosfery. Problemy trzeba rozwiązywać na bieżąco, zanim się nawarstwią i wywołają negatywne emocje. Konstruktywna krytyka, wyrażana bez emocji, jest cenna, gdyż pomaga wszystkim stronom dążyć do wspólnego sukcesu.

Problemy finansowe i rodzinne, z którymi pracownicy borykają się poza restauracją, również wpływają na ich koncentrację i motywację. Otwarta rozmowa może pomóc w znalezieniu wyjścia z trudnej sytuacji. Osoba z zewnątrz często ma szansę spojrzenia na problem z innej perspektywy i zaproponowania nowego rozwiązania. W przypadku problemów rodzinnych, takich jak rozwód, choroba czy trudności z dziećmi, wyrozumiałość i wsparcie ze strony pracodawcy są nieocenione. Dobre słowo i zapewnienie, że pracownik nie jest sam, mogą zdziałać cuda.

GOTOWANIE – PASJA CZY PRZYMUS?

Brak pasji do gotowania to poważny problem, prowadzący do braku zaangażowania. Rozwiązaniem może być znalezienie mentora, który rozbudzi kulinarne ambicje i wskaże drogę do sukcesu. Warto pokazywać pracownikom dobre strony zawodu i cele, do jakich mogą dążyć. Monotonia i powtarzalność zadań również zabijają zapał. Rotacja na stanowiskach często okazuje się skutecznym lekarstwem, pozwalającym pracownikom rozwijać się i zdobywać nowe umiejętności. Gwarantuje to również pracodawcy ochronę, gdyż dany członek załogi może zostać zastąpiony bez uszczerbku dla jakości dań.

Uznanie i docenienie za dobrze wykonaną pracę to najlepszy motywator. Nawet jeśli pochwała wydaje się nieco na wyrost, warto ją wyrazić, ponieważ każdy lubi być chwalony. Brak profesjonalnego szkolenia zawodowego to kolejna kłopotliwa kwestia – można jej zaradzić, poprzez przydzielenie młodemu kucharzowi doświadczonego mentora. Taka osoba zapewni poczucie bezpieczeństwa i pomoże rozwijać się w zawodzie. Unikajmy natomiast sytuacji, w której młody kucharz zostaje rzucony na głęboką wodę bez odpowiedniego przeszkolenia i wsparcia.

Problem braku zaangażowania jest złożony i nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania. Restauratorzy muszą podjąć szereg działań, aby poprawić warunki pracy, zapewnić możliwości rozwoju zawodowego i pozytywną atmosferę.

Otwarta komunikacja, budowanie zaufania, docenianie pracowników, inwestowanie w ich rozwój, dbanie o higienę i bezpieczeństwo oraz tworzenie przyjaznego środowiska pracy stanowią kluczowe elementy sukcesu. Zaangażowani i zmotywowani pracownicy to największy kapitał każdej restauracji, dlatego warto inwestować w ich rozwój i dobrostan, by zagwarantować długofalową prosperitę i satysfakcję z prowadzenia biznesu.

Oprac. red.