Eksperyment kulinarny w Borach Dolnośląskich

Newsy

Eksperyment kulinarny w Borach Dolnośląskich

19 marca 2012

Gospodarze Zamku Kliczków postanowili odkryć przed swoimi gośćmi nowe oblicze polskiej gastronomii – pasztety wypiekane wg tradycyjnych receptur, grzyby, owoce leśne i dziczyzna godne są królewskiego stołu, a zainspirowane tradycjami Borów Dolnośląskich.

Karta zamkowej restauracji przechodzi swoiste katharsis. – Chcemy stać się obrazem, na którym przedstawimy całą paletę barw charakteryzujących kulinaria dolnośląskie – mówi Łukasz Gubański, kierownik gastronomii Zamku Kliczków.  – Mamy zamiar zebrać w całość różnorodność kuchni z regionu i esencję tych zbiorów zaproponować naszym gościom. Nasze nowe menu oferuje potrawy z najlepszych gatunkowo mięs, ryb i naturalnych składników pochodzących z Borów Dolnośląskich – dodaje.

Dania, które znalazły się w nowej karcie powinny zadowolić nawet najbardziej wysublimowane gusta. Pierś z kaczki pieczona w otoczce jabłkowo – pomarańczowej podana z sosem żurawinowym, czy też owoce leśne zapiekane w serku mascarpone to jedne z potraw serwowanych w ramach „Festiwalu Kaczki w Zamku Kliczków”, który potrwa do końca marca 2012. Kucharze codziennie przygotowują kilkanaście potraw z dzikiej kaczki z pobliskich stawów. Tematyczne festiwale poświęcone wybranemu specjałowi będą organizowane cyklicznie. Ma to przybliżyć gościom różnorodność kulinarnych tradycji regionu. Kolejną ucztą dla podniebienia, którą restauratorzy planują na miesiąc kwiecień, będzie „Festiwal gęsi”.

– Co prawda menu przechodzi odnowę, ale nie można powiedzieć, że jest to nasze pierwsze doświadczenie z kuchnią regionalną – mówi Ł. Gubański z Zamku Kliczków. – Starania i talent kucharzy z Zamku Kliczków były wielokrotnie doceniane podczas konkursów gastronomicznych. Otrzymaliśmy dwie nagrody za Produkt Lokalny Borów Dolnośląskich w kategorii „Wyroby z dziczyzny”. Jury zwróciło uwagę na przygotowywany według tradycyjnych receptur comber z jelenia w śliwowicy i pasztet z dzika w cieście podanym na musie borowikowym w tonacji konfitury z runa leśnego. Drugi specjał był przygotowany w oparciu o oryginalny przepis pochodzący z czasów panowania na zamku rodziny Zu Solms Baruth. Otrzymaliśmy go w formie starej ryciny sporządzonej przez nadwornego kucharza – dodaje. Dzięki doświadczeniu i bliskości natury Borów Dolnośląskich postaramy się stworzyć kuchnię dolnośląską.

Uroki dawnych dziejów są wyczuwalne również w otoczeniu i wystroju restauracji. Zamek Kliczków, dzięki gruntownej renowacji wykonanej przez wrocławską firmę Integer S.A., jest obecnie jedną z najpiękniejszych ozdób regionu. Jego walory estetyczne w połączeniu z aurą otaczającej przyrody dodają wyjątkowości potrawom serwowanym przez zamkowych kucharzy. W końcu, trudno byłoby wyobrazić sobie lepsze miejsce na degustację wytwornych potraw, niż zamkowe komnaty.