Znamy finalistów Kulinarnego Pucharu Polski

Newsy

Znamy finalistów Kulinarnego Pucharu Polski

14 września 2011

13 września br. na Targach Gastro-Trendy w Poznaniu poznaliśmy finalistów Kulinarnego Pucharu Polski 2011.

  1. Dariusz Kuźniak i Mateusz Skonka, Restauracja Jak Pragnę Wina, Łódź 
  2. Robert Echaust i Jakub Walczak, Platinum Palace Residence, Poznań
  3. Przemysław Wieloch  i Grzegorz Cielecki, Restauracja Jan, Bełchatów 
  4. Jarosław Mikołajczyk i Michał Skrzypczak, Hotel Bohema, Bydgoszcz
  5. Dorota Pajęcka i Grzegorz Bąk, Hotel Ambasadorski, Rzeszów 
  6. Michał Górecki i Artur Wawer,  VENDI SERVIS, Warszawa
  7. Krzysztof Zdunek i Sławomir Twork, BanGlob, Gdynia
  8. Krzysztof Paprocki i Przemysław Morgut, Hotel Słoneczne Młyn, Bydgoszcz

Tematem półfinałów było przygotowanie zakąski gorącej z sandacza z dodatkiem borowika. Uczestnicy mieli na to 45 minut. Nie wszyscy zmieścili się w czasie, a za spóźnienie były odbierane punkty.

Zmagania uczestników najważniejszego konkursu kulinarnego oceniało Jury profesjonalne w składzie:

Przewodniczący –  Adam Chrząstowski – Fundacja Klubu Szefów Kuchni

Jean Bos – Euro-Toques Polska

Piotr Gietner – OSSKiC

Paweł Oszczyk z ramienia MTP

Zenon Hołubowski z ramienia Unilever Food Solutions 

– Poziom był zróżnicowany. Jak to przy konkursach, jedni byli lepsi, inni gorsi – komentuje Przewodniczący Jury, Adam Chrząstowski. – Założenie było takie, że do finału może wejść 10 ekip – kontynuuje. – Zdecydowaliśmy jednak nie kwalifikować aż tylu, gdyż odpowiedni poziom prezentowało 8 ekip. Konkurs ma charakter międzynarodowy i zarówno mnie jak i pozostałym Jurorom oraz organizatorom zależy na tym, by zawodnicy prezentowali światową klasę. Dzięki półfinałowi odsiewamy drużyny, które do tego poziomu nie przystają – wyjaśnia Chrząstowski.

Ich zadaniem w dniu dzisiejszym będzie przygotowanie dania, którego główny składnik stanowić mają policzki cielęce, a składnik obowiązkowy świeże raki.

Ich zmagania oceni Jury w składzie:

Przewodniczący – Adam Chrząstowski
Loïc Malfait – Wielka Brytania
Jean Castadot – Belgia
Luc Van den Bergh – Belgia
Luis Alves – Portugalia
Bruno Wahrbichler – Austria
Ronald Szyslo – Niemcy 

– Oczywiście jak zwykle zadziałało trochę nerwów i stresu ale to normalne – komentuje atmosferę półfinałów przewodniczący Jury. – Jednych stres motywuje, innych paraliżuje – mówi dalej. – Było  danie w półfinale, które pewnej drużynie poza jednym elementem wyszło świetne. Najlepiej moim zdaniem ugotowana ryba, wszystko smaczne, przyprawione i ekipa weszłaby do finału, gdyby chłopcy nie zapomnieli położyć na talerzu jednego składnika, który był wymagany, a który mieli przygotowany… Zapomnieli o nim przez zdenerwowanie i to ich zdyskwalifikowało. Takie sytuacje się zdarzają, ale to jest konkurs i regulamin jest regulaminem. Są sytuacje, w których następuje potknięcie regulaminowe i ponosi się tego konsekwencje. Po to są zasady, żeby wszyscy mieli równe szanse, prawa i obowiązki – tłumaczy Adam Chrząstowski. 

 

W czasie półfinałów Jurorzy byli zamknięci w oddzielnym pokoju, co miało zapewnić im bezstronność, spokój i ciszę. Na zewnątrz jednak panowała gorąca atmosfera, oklaski i doping oraz duże zainteresowanie konkursem.

 

– Jeśli chodzi o logistykę, to konkurs jest świetnie zorganizowany – mówi z uznaniem Adam Chrząstowski. – Organizatorzy z biura targowego włożyli w to tyle serca, że każdy detal jest dopięty na ostatni guzik i dopilnowany. Dla mnie to czysta przyjemność przewodniczyć komisji, komunikować się z pozostałymi Jurorami i zawodnikami. Mam nadzieję że również dzisiaj wszystko pójdzie gładko i wyłonimy zwycięzcę – puentuje Przewodniczący.

Życzymy uczestnikom i Jurorom niezwykłych emocji, trzymamy kciuki za zawodników i z niecierpliwością czekamy na wyniki finałów, które zostaną ogłoszone dzisiaj wieczorem.

Rozmawiała Barbara Madej, Agencja Good News.