Jednolita 5 % stawka VAT na wszystkie usługi gastronomiczne to autentyczna i realna pomoc w pobudzeniu branż: gastronomicznej, hotelarskiej i eventowej.
14 grudnia podczas konferencji prasowej w Sejmie posłowie koła Polskie Sprawy: Agnieszka Ścigaj, Zbigniew Girzyński, Andrzej Sośnierz i Paweł Szramka przedstawili projekt nowelizacji ustawy obniżającej stawkę VAT na usługi gastronomiczne z 23 % do 5 %.
Projekt ten powstał z inicjatywy i w porozumieniu z Zarządem Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej na czele z jej prezesem Jackiem Czauderną oraz Ruchem Społecznym Powszechnego Samorządu Gospodarczego reprezentowanym przez przewodniczącego dra Dariusza Grabowskiego. Przedstawili oni uzasadnienie oraz argumenty na rzecz obniżenia stawki VAT na usługi gastronomiczne do 5 %.
Co wniesie 5-proc. stawka podatku VAT?
Stawka 5 % podatku VAT ma być atomowym paliwem rozwoju gastronomii w Polsce – wskazuje IGGP.
ASPEKT EKONOMICZNO-SPOŁECZNY
Obniżenie VAT w czasie pandemii i wysokiej inflacji umożliwi potanienie usług i obniżkę cen potraw oferowanych w restauracjach, barach, kawiarniach. Uczyni lokale gastronomiczne przystępnymi dla zmagających się z inflacją, ubożejących obywateli. Gastronomia ponownie stanie się dostępna dla polskich rodzin. Możliwe będą spotkania i imprezy okolicznościowe. Obniżenie VAT pozwoli, dzięki zwiększonym obrotom branży, podtrzymać a nawet zwiększyć zatrudnienie i płace pracowników. Należy pamiętać, że pracę w gastronomii w ostatnim czasie straciło ponad 200 tysięcy osób.
ASPEKT PODATKOWY
Obniżenie VAT uczyni nieopłacalnym unikanie fiskalizacji obrotów poprzez niewystawianie paragonów kasowych i faktur przez nieuczciwych właścicieli punktów gastronomicznych. Według Ministerstwa Finansów obniżenie z 23 % do 5 % stawki VAT w gastronomii spowoduje ubytek wpływów podatkowych o około 1,5 mld złotych. Naszym zdaniem straty z powodu „szarej strefy” w tej branży przekraczają 8 mld złotych. Zatem korzyść dla fiskusa z obniżenia VAT będzie ewidentna.
ASPEKT BIZNESOWY
Gastronomia w dobie kryzysu jest papierkiem lakmusowym stanu i potencjału polskiej małej i średniej przedsiębiorczości. W ciągu ostatniego roku zbankrutowało ponad 8 tysięcy punktów gastronomicznych. Co gorsza, im większy lokal i większy pracodawca – tym bardziej podatny na bankructwo. A przecież ta branża daje zatrudnienie około milionowi ludzi. Dziś pozbawiona oszczędności, bez dostępu do taniego kredytu – gastronomia wegetuje. Obniżka VAT-u jest koniecznością i obowiązkiem rządzących.
Jak informuje Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej, pod projektem nowelizacji bardzo szybko podpisało się 37 posłów z różnych kół i ugrupowań politycznych. Teraz do Marszałek Sejmu należy wprowadzenie nowelizacji pod obrady i uchwalenie nowego prawa.
Co wniesie ta zmiana?
– niższe ceny dla naszych Gości czyli spowolnienie inflacji
– poprawę płac i wzrost zatrudnienia w gastronomii
– uszczelnienie fiskalizacji transakcji
– odzyskanie prestiżu zawodu
– zwiększenie wpływów podatkowych do budżetu państwa i budżetów samorządów terytorialnych” – wskazuje Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej.
Pod pismem IGGP podpisały się władze Izby Jacek Czauderna, Dorota Rydygier, Sławomir Grzyb, Ewa Gutowska, Jacek Bełz.