Zbliża się tłusty czwartek. Czy ceny pączków będą wyższe?

Aktualności

Zbliża się tłusty czwartek. Czy ceny pączków będą wyższe?

15 lutego 2023

Zgodnie z tradycją w tłusty czwartek każdy powinien zjeść przynajmniej jednego pączka, żeby zapewnić sobie pomyślność na resztę roku. Jednak napięte budżety domowe i wyższe niż zeszłoroczne ceny słodkich wyrobów mogą wpływać na ograniczenie konsumpcji pączków i faworków. Koszt surowców potrzebnych do produkcji pączków jest o ok. 20-30% wyższy niż w ub. roku.

Ceny podstawowych składników ciasta pączkowego znacząco rosły w 2022 r. m.in. w związku z wojną w Ukrainie, jednak zwyżki stopniowo hamowały w ostatnich miesiącach. Według danych publikowanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, od lutego 2022 r. średnie ceny mąki pszennej typ 500 pakowanej w worki wzrosły o 12%.

W przypadku produktów odzwierzęcych również obserwowaliśmy wzrosty. Jaja podrożały średnio o 55%, a mleko o 12-20%. Masło, dzięki spadkom cen rynkowych w ostatnim czasie, w stosunku do poziomu z lutego 2022 r. jest tańsze o ok. 13%, a względem początku 2023 r. – o ok. 20% – mówi Weronika Szymańska, Analityczka Sektora Food&Agri w Banku BNP Paribas.

Wzrost kosztów produkcji

Trudnego roku wojny i inflacji nie osłodziły na pewno ceny cukru, które w 2022 r. wzrosły o 105%. Zwyżka przełoży się prawdopodobnie na wzrost kosztów produkcji nadzienia – konfitur, marmolad i zdobywającego popularność słonego karmelu. Okazuje się, że nawet 45% kosztów surowca może stanowić olej, na którym smażone są pączki. Cena oleju rzepakowego rafinowanego wzrosła rok do roku o ok. 18%.

Wzrosty cen poszczególnych składników przekładają się na wzrost kosztu surowca do produkcji pączków o ok. 20-30% w zależności od przepisu i jakości stosowanych materiałów. Do tego dochodzą rosnące koszty pracy, opakowań, transportu, a przede wszystkim kluczowej dla branży energii – wskazuje ekspertka.

Spożycie wyrobów cukierniczych rośnie

Według danych GUS spożycie wyrobów cukierniczych rośnie z roku na rok. W 2021 r. przeciętna konsumpcja wyniosła 280 g na osobę miesięcznie. W poprzednich latach w tłusty czwartek Polacy spożywali średnio 2,5 pączka na osobę, czyli ok. 750-1000 kcal. Jednak w związku z rekordowymi wzrostami cen surowców rolnych, energii oraz panującą inflacją konsumenci mogą w tym roku decydować się na ograniczenie zakupu słodkości albo wybór pączków i faworków z niższej półki cenowej. Choć dyskonty będą zachęcały cenami najprostszych pączków w okolicach złotówki, w piekarniach nie powinny nas obecnie dziwić ceny na poziomie 4-5 zł. Najdroższe są wyroby z cukierni rzemieślniczych, które już kilka lat temu przekroczyły barierę 10 zł za sztukę.