Do 30 września, zgodnie z Kodeksem pracy, pracodawca musi udzielić zaległego urlopu za 2022 r. Jeśli tego nie zrobi może zapłacić karę – nawet 30 tys. zł.
Jeśli pracownik nie wykorzysta zaległego urlopu do 30 września, to firma w przypadku kontroli będzie narażona na karę grzywny w wysokości od 1 tys. zł do 30 tys. zł.
Pracownik nie może samodzielnie zadecydować o wykorzystaniu zaległego urlopu. Nie może też po przekroczeniu terminu 30 września rozpocząć urlopu bez zgody pracodawcy, a samo zawiadomienie o rozpoczęciu urlopu nie uzasadnia i nie usprawiedliwia nieobecności w pracy. Takie zachowanie może być traktowane jako porzucenie pracy, co upoważnia do rozwiązania umowy bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.
Pracownik nie może się zrzec urlopu i nie może go zamienić na ekwiwalent pieniężny nawet jeśli obydwie strony zgodziłyby się w kwestii zapłaty za ten czas.
Wyjątki od tej zasady to sytuacja, kiedy w przypadku rozwiązania lub wygaśnięcia umowy o pracę następuje przekształcenie prawa do urlopu wypoczynkowego w roszczenie o wypłatę ekwiwalentu pieniężnego (skutek ten następuje niezależnie od woli stron). Jednak nim pracownik rozstanie się z pracodawcą, ten zamiast wypłacić mu ekwiwalent, może nakazać wykorzystanie przysługującego mu urlopu wypoczynkowego, jednak tylko w okresie wypowiedzenia.
źródło: pulshr.pl