Dwudziestu dwóch szefów kuchni z siedemnastu krajów spotkało się na dwa dni w jednym mieście. O czym mowa? O mistrzostwach World Pasta Championship, które odbyły się już po raz czwarty w parmeńskiej siedzibie Academia Barilla, centrum promującym kulturę kulinarną Italii.
18 czerwca kucharze z całego świata specjalizujący się w kuchni włoskiej stanęli w szranki, by następnego dnia spotkać się już w okrojonym składzie finałowym. Jury miało twardy orzech do zgryzienia, bowiem dania finałowe zaskakiwały nie tylko smakiem, ale też formą podania. Co ciekawe aż trzech spośród finalistów do przygotowania swoich potraw użyło jadalnych kwiatów, będących jednym z najgorętszych trendów kulinarnych.
La pasta al finalista
Meksykanin Ivan Sanchez przygotował nieznany w Polsce liguryjski makaron trofie, który kształtem przypomina luźno skręcone fusilli, gotowany na wolnym ogniu i podany z zielonym groszkiem, owocami i kwiatami cukinii oraz płatkami goździków. Słoweniec Matjaž Cotič również postawił na trofie, a swojemu daniu nadał poetycką nazwę ,,Zapach Carso, smak morza”. Z kolei Vittorio Beltramelli zaserwował spaghetti
z francuskimi sardynkami i ziołami podane w folii celofanowej.
Zwycięstwo przypadło pochodzącemu z Włoch Danielowi Evangeliście, który na co dzień jest szefem kuchni ekskluzywnej restauracji Peperoncino w Ankarze, ale w swojej karierze gotował już także w restauracjach w Mediolanie, Sydney i Paryżu.
Laur przyniosło Evangeliście Tortiglioni alla Monzese con fiocchi di ricotta e borragine, czyli makaron Tortiglioni Barilla inspirowany kuchnią z okolic Monzy, miasta pochodzenia kucharza podany z płatkami ricotty i młodymi kwiatami ogórecznika lekarskiego. Na World Pasta Championship nie zabrakło także godnej reprezentacji naszego kraju. Dwie dziennikarki kulinarne – Małgorzata Minta (Gazeta Wyborcza) i Agnieszka Kozak (Kuchnia), zaproszone na imprezę przez Barillę miały okazję zasiąść w loży jurorów i oceniać dania przygotowane przez finalistów.
