Desery to jedna z tych pozycji, którą zjadamy wzrokiem. Talerz powinien być dopracowany także pod względem wizualnym. Obserwujemy powrót do klasycznych form, daleki od przepychu i przeładowania. Dekoracja nie może przyćmić tego, co najważniejsze. Bałagan estetyczny budzi niesmak i zniechęca do konsumpcji.
Wojciech Rzepecki, Executive Pastry Chef podkreśla, że panuje moda na prostotę. Talerz musi być prosty i elegancki, ale nie prostacki, a to bardzo cienka granica. Ważna jest też czystość talerza. Dobrze sprawują się elementy, które nadają lekkości słodkiemu daniu.
Jadalne tiule wychodzą z mody, ale jest dużo innych możliwości, które ten efekt nam zagwarantują. Każdy element 3D dodaje przestrzeni i urozmaica formę. Dobrym pomysłem jest ukrycie niektórych dodatków, aby uprościć całą formę podania, na przykład przez ułożenie żelki w środku. Wspaniale sprawdza się także ujednolicenie kolorystyki, co dodaje elegancji serwowanemu specjałowi. Modnym dodatkiem i zarazem trendem jest używanie ziół do deserów, zarówno do receptury podstawowej, jak i do dekoracji. Mam na myśli różnego rodzaju kwiaty jadalne, kiełki, pędy itp. – wylicza Wojciech Rzepecki.