W tym roku święta zamierzam spędzić z najbliższą rodziną w Gdańsku. Święta Bożego Narodzenia zawsze były okazją do wspólnego gotowania. Od dziecka fascynował mnie gwar, zapach i organizacja wspólnej pracy. Radosna atmosfera oraz podekscytowanie udzielają się wszystkim domownikom – mówi Wojciech Harapkiewicz, Szef Kuchni Restauracji Babinicz w Dworzysku w Szczawnie Zdroju. Poza tym dobra organizacja i podział obowiązków to połowa sukcesu. Mam to szczęście, że praca jest również moją pasją, zatem przygotowywania do Wigilii to dla mnie ogromna radość. Hołduję tradycji stąd na świątecznym stole znajdą się u nas klasyczne potrawy – wśród nich obowiązkowo śledź po kaszubsku czy smażone węgorze. Nie wyobrażam sobie tego dnia bez pierników. Zapach przyprawy piernikowej, goździków czy cynamonu wprowadzają mnie w świąteczny nastrój. Moja córka Zuzia, fascynuje się owocami morza. Lubi je przyrządzać na wszelkie sposoby. Z pewnością i w tym roku coś ciekawego przygotuje. Uważam jednak, że najważniejsze nie to co na stole, a wokół niego – to jest właśnie prawdziwa magia świąt. Tej magii życzę wszystkim Czytelnikom.
Natomiast w restauracji Babinicz potrawy, które przygotujemy są jak zawsze związane z tradycją, ale w nowoczesnej odsłonie. Duży nacisk kładziemy na regionalność, ale też i lekkość potraw. Szczególnie polecam wariacje na temat ryb, dań jarskich i oczywiście mięs. Poza tym kluczem dobrego smaku, nie tylko w święta, jest odpowiednio wyselekcjonowany towar. Świąteczne przygotowania w naszej restauracji rozpoczynają się już na poziomie weryfikacji produktu, który do nas przyjeżdża, a domeną jest tworzenie smaku od samych podstaw – na świeżych i naturalnych produktach. W tym roku polecam karpia duszonego w sosie piernikowym czy też choinkowy krem brulee (krem brulee z dodatkiem kilku pędów świerku), a także lody sosnowe, piernikowe czy chałwowe. Nowością w tym roku będą własnoręcznie robione praliny w limitowanej edycji – rokietnikowe oraz czeremcha, bez, sosna mniszek czy stewia. Polecam na prezenty.
Miecznik z cytrynową nutą
Składniki:
0,5 kg miecznik (świeży)
4 pomarańcza
1 grejpfrut
3 cytryna
1 łyżka ocet winny
1 łyżka miodu
ziarna chili
kolendra
sól i pieprz
Sposób przygotowania:
Wyciskamy sok z pomarańczy, grejpfruta i cytryny. Dodajemy ocet winny i miód. Całość zagotowujemy i zostawiamy do wystygnięcia. Miecznika kroimy na cienkie plastry i zalewamy wystudzonym płynem. Dodajemy świeże liście kolendry i odstawiamy na 24 h. Wykładamy miecznika na talerz i dekorujemy kawałkami owoców.
