Pierwsza wrocławska restauracja na wodzie już w czerwcu zaprosi gości na swój pokład. Barka Tumska, zacumowana rok temu w samym sercu miasta, przed otwarciem przechodzi ostatnie fazy przygotowań.
Barka przypłynęła do Wrocławia ze stoczni Januszkowice i zacumowała pod Hotelem Tumskim w sierpniu ubiegłego roku. Od tamtego czasu przeprowadzono instalację trzypoziomowej części restauracyjnej. Obecnie trwają ostatnie prace wykończeniowe. Barka Tumska to pierwszy lokal w mieście usytuowany na Odrze.
Restauracja w niecodziennej oprawie
Na powierzchni 678m2 rozmieszczone będą cztery sale restauracyjne, zaplecze kuchni i bufetu, pomieszczenia techniczne oraz toalety dla gości i personelu. Do dyspozycji gości oddane zostaną trzy poziomy Barki. Na najwyższym z nich znajdzie się taras z parasolami. Górny pokład, z widokiem na Ostrów Tumski, będzie dostępny jako kawiarnia dla odwiedzających w sezonie letnim i pomieści do 100 osób. Pozostałe dwa poziomy otwarte będą przez cały rok. Środkowa kondygnacja wykorzystana zostanie jako sala restauracyjna i okolicznościowa dla 110 gości. Ta przestrzeń będzie jednocześnie pełnić funkcję sali konferencyjnej, udostępnianej firmom. – Na najniższym pokładzie znajdą się natomiast 2 stylowe puby – „Tawerna” oraz „Mesa Kapitańska”. Oba pomieszczenia przyjmą łącznie ponad 60 gości – informuje Artur Perliński, szef gastronomii Hotelu Tumskiego.
Właściciele planują poza tym serię atrakcyjnych wydarzeń, mających odbywać się w tej niecodziennej lokacji. Barka ma stać się przestrzenią działań artystycznych, wzbogacając tym samym kulturalną mapę Wrocławia o nowe miejsce. Regularnie grywane tu będą spektakle Teatru Lalek, w tym m.in. sztuka napisana przez Beatę Maciejewską i Mariusza Urbanka specjalnie dla Barki.
Barka Tumska to lokal posiadający zróżnicowane menu. Karta dań jest tak skomponowana, aby sprostać wymaganiom i różnorodnym gustom przybywających tu Gości. Proponować będziemy potrawy odpowiednie zarówno na spotkania biznesowe, wykwintną kolację, jak i rodzinny obiad. Skosztować tu będzie można m.in. owoców morza, a także tradycyjnych przysmaków z „Borów Dolnośląskich”. Niepowtarzalny smak i klimat Barki połączony z unikalnym położeniem w historycznym centrum Wrocławia pozostawi niezapomniane wrażenia w pamięci naszych Gości – mówi Zbigniew Pasieka – Dyrektor firmy „Integer Hotel Tumski Sp. z o.o., właściciela Barki.
Odra Barce nie straszna
Konstrukcja restauracji umożliwia wygodne wejście na jej górny pokład od strony hotelu, po trapach o szerokości 150cm, oraz z poziomu rzeki. To z myślą o gościach poruszających się wzdłuż wodnego szlaku Odry, na przykład łodziami motorowymi. Pływającą restaurację zabezpieczono przed często kapryśnymi wodami Odry: dzięki specjalnemu umocowaniu, przyjmuje ona odpowiednie położenie w zależności od aktualnego stanu rzeki. Barka będzie podłączona do zasilania elastycznymi przewodami uwzględniającymi zmiany poziomu wody, odpornymi na mróz, izolowanymi i zabezpieczonymi kablem grzejnym. – Czuwamy nad najwyższym poziomem bezpieczeństwa obiektu – zapewnia Zbigniew Pasieka, Dyrektor Hotelu Tumskiego. – Materiały i wykończenie barki wykonane są całkowicie z materiałów niepalnych i posiadają odpowiednie atesty. Liczba osób na barce będzie poddana ścisłej kontroli przez nasz personel. Wszystko jest zgodne z przepisami pożarowymi i zasadami bezpieczeństwa.
Barka od kuchni
Barka Tumska zacumowana została przy Hotelu Tumskim przy pomocy trzech dalb, martwej kotwicy i pachołu cumowniczego. Sposób cumowania został przedstawiony w operacie wodno-prawnym autorstwa Władysława Bigaja i Piotra Bigaja z Wrocławia. Są to rozwiązania innowacyjne, jako że Barka jest pierwszym tego typu obiektem. Fragment Odry Północnej, gdzie stacjonuje restauracja, w myśl przepisów nie jest drogą wodną.
Sama konstrukcja nośna Barki opiera się na stalowych ramach. Wielowarstwowe, wentylowane ściany zewnętrzne wykonane są ze sklejki wodoodpornej, płyty fermacell, folii wiatrowej i wełny szklanej. Co ciekawe, ze względu na niskie prześwity mostów na trasie przepływu Barki do nabrzeża, wszelkie prace adaptacyjne i montażowe były prowadzone dopiero po jej przycumowaniu – informuje Paweł Melka, główny specjalista ds. inwestycji w firmie Integer S.A.