Większość mieszkańców Wielkopolski wybiera restaurację z kelnerem, a co piąta osoba bar serwujący kuchnię domową. Najbardziej popularnym daniem spożywanym na mieście okazały się makarony, pizza i dania tradycyjnej kuchni polskiej, co potwierdza raport „Polska na talerzu 2013″ przygotowany przez firmę MAKRO Cash & Carry.
Lokale z obsługą kelnerską cieszą się w Wielkopolsce największą popularnością (100% wskazań), podczas gdy co piąty konsument stołujący się na mieście jada w barze oferującym kuchnię domową. Ponad połowa respondentów potwierdza, że najczęściej wybiera z menu lokali gastronomicznych makarony (63% wskazań) lub potrawy kuchni polskiej (53% wskazań). Kolejne miejsca w rankingu popularności zajmuje zaś pizza (47% wskazań).
Z chęcią poszukiwania egzotycznych smaków u większości polskich konsumentów nadal wygrywa przywiązanie do rodzimej kuchni, której dania cieszą się największą popularnością. Takie trendy potwierdzają również nasi klienci – komentuje sytuację Anna Kaczor, menedżer ds. grupy klientów Horeca w firmie MAKRO.
Z raportu MAKRO wynika, że co trzeci mieszkaniec województwa wielkopolskiego stołuje się „na mieście” okazjonalnie, bo raz w miesiącu lub raz na 2-3 miesiące. Jednoznacznie można również stwierdzić, że najważniejszym i najczęstszym posiłkiem spożywanym poza domem jest obiad. Co drugi mieszkaniec wielkopolskiego deklaruje, że jada na mieście rzadziej niż 3 lata temu, głównie ze względów finansowych.
Jedzenie „na mieście” ma dla mieszkańców Wielkopolski wyraźny wymiar utylitarny, niemal połowa respondentów stołujących się poza domem potwierdza, iż jada je przede wszystkim dla własnej wygody, np. w miejscu pracy czy nauki. Jednocześnie dla 25% respondentów istotny jest towarzyski aspekt jadania na mieście oraz celebrowanie specjalnych okazji, które deklarują jako główny powód wyjścia do lokali gastronomicznych. Najważniejszym czynnikiem decydującym o wyborze restauracji jest lokalizacja, drugim jest cena. Za jeden posiłek konsumenci płacą w lokalu średnio powyżej 45 złotych.
Delektowanie się „małą czarną” w kawiarni nie jest wśród mieszkańców województwa wielkopolskiego szczególnie popularne, blisko połowa twierdzi, że bywa „na kawie” rzadziej niż raz na 2-3 miesiące, jako główny powód podają zaś brak czasu. Ponad połowa mieszkańców województwa wielkopolskiego na kawę wybiera się najczęściej ze znajomym. Lokalną kawiarnię wybiera 80% osób, pozostawiając w niej od 10 do 25 złotych.