5. Targi Produktów Tradycyjnych i Ekologicznych Regionalia, które odbyły się w dniach 22-24 kwietnia br. w Centrum Targowo-Kongresowym MT Polska w Warszawie, z pewnością zostaną mile zapamiętane przez mieszkańców Mazowsza. Wystawcy przygotowali prawdziwą ucztę regionalnych smaków. O produktach z targowego menu opowiadano z prawdziwą pasją, ale nie zdradzano sekretnych przepisów, nawet przedstawicielom z branży.
Mieszkańcy Warszawy i okolic spędzili smakowity i turystyczny weekend w Centrum Targowo-Kongresowym MT Polska. Równolegle do Targów Regionalia odbywały się 21. Targi Turystyki i Wypoczynku Lato. Zwiedzający i wystawcy chwalili połączenie obu wydarzeń. Podkreślano, że udany wypoczynek to nie tylko gościnna obsługa, wygodny pokój, dostępne atrakcje, ale i kuchnia oparta na produktach wysokiej jakości.
Świadomi swojej jakości
Wystawcy jubileuszowych Targów Regionalia zaprezentowali pełen przegląd wysokiej jakości produktów. Niektóre z firm były w trakcie procesu certyfikacji, z kolei inne z dumą pokazywały otrzymane oznaczenia. – Miód spadziowy jest od dawna obecny na Podkarpaciu. W 2010 roku został zarejestrowany przez Komisję Europejską i uzyskaliśmy Chronioną Nazwę Pochodzenia. Dlaczego? Bo tylko w naszych lasach występuje w tak dużym procencie jodła pospolita, gatunek bardzo wrażliwych drzew iglastych. To właśnie dzięki niej uzyskujemy najwyśmienitszy z miodów spadziowych – wyjaśniał Krzysztof Bałon z Gospodarstwa Pszczelarskiego na Podkarpaciu „Eko Bałon”. Dodał także, że miód spadziowy posiada więcej wartości odżywczych.
Stoisko Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi znajdowało się w centralnym punkcie hali i cieszyło się dużym zainteresowaniem. Jego przedstawiciele chętnie dzielili się wiedzą na temat europejskich systemów jakości żywności, wśród których oprócz Chronionej Nazwy Pochodzenia (ChNP) znajdują się Chronione Oznaczenie Geograficzne (ChOG) i Gwarantowana Tradycyjna Specjalność (GTS). Niektórzy z wytwórców skorzystali z okazji i już na targach złożyli odpowiednie wnioski. Na stoisku była część z 37 certyfikowanych producentów żywności.
Potrzebę certyfikacji tłumaczyła Izabella Byszewska, prezes Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego, która jest partnerem ministerstwa. – Wciąż rośnie liczba świadomych konsumentów, dla których ważny jest certyfikat. Prowadzi to do wzrostu popytu na produkty o udokumentowanej jakości. Producenci mają tego świadomość i nie boją się dziś poddawać kontroli bezpieczeństwa i higieny czy kontroli dokumentującej szczególną jakość i charakter produktu, który wynika z zastosowania tradycyjnych surowców czy sposobów produkcji – mówiła, zachęcając jednocześnie do ubiegania się o znak Jakość Tradycja. System ten jest pierwszym krajowym systemem jakości żywności, uznanym przez Komisję Europejską, który certyfikuje żywność regionalną i tradycyjną.
Propozycja dla branży turystycznej
Podczas konferencji „Jakość i tradycja a rynkowe realia” zorganizowanej przez PIPRiL omówiony został nowy projekt skierowany do branży turystycznej realizowany w ramach zadania publicznego Departamentu Turystyki Ministerstwa Sportu i Turystyki pt. „Wspieranie rozwoju produktów turystycznych”. Celem projektu jest wypracowanie lepszej współpracy między producentami wyróżniającej się jakościowo żywności a turystyką. Przedstawiciele Izby zachęcali właścicieli restauracji i obiektów gastronomicznych do sięgania po produkty lokalne i regionalne, zwłaszcza te z certyfikatami Jakość Tradycja oraz wspólnej promocji. Wśród planowanych działań znalazły się seminaria szkoleniowe w Kielcach, Boguchwale i Wrocławiu, ogólnopolska konferencja w Warszawie oraz przygotowanie folderu produktów ze znakiem Jakość Tradycja.
Po biznes do Warszawy
Wystawcy podkreślali, że odbywające się w Warszawie Targi Regionalia są dobrym miejscem na pozyskanie klientów oraz nawiązanie kontaktów biznesowych. – Poszukujemy chętnych do współpracy hurtowej i detalicznej. W naszej ofercie posiadamy pięć marek. Wszystkie składniki proponowanych przez nas produktów są naturalne i pochodzą z regionów, w których są wytwarzane. W ich składzie znajdziemy np. oliwę Extra Vergine czy aloes – mówił Grzegorz Stachyra z firmy Verdissimi oferującej certyfikowane i naturalne kosmetyki z Włoch, która po raz pierwszy wystawiała się na Targach Regionalia.
Natomiast manufaktura przypraw The Spice Shop poszukiwała nowych dystrybutorów. – Zainteresowanie naszymi przyprawami było spore. Odwiedzały nas głównie osoby dbające o zdrowe żywienie i jakość życia. Pojawiło się również kilku dostawców i właścicieli sklepów ze zdrową żywnością – podsumowała Anna Piekarska.
Duża część wystawców przyjechała na targi również po to, by spotkać się z osobami znającymi już prezentowaną markę i produkty. – Wystawiam się na Targach Regionalia drugi raz i jestem bardzo zadowolona. Jeden z klientów stwierdził, że każdy kto spróbuje mojego makowca, nie oprze się kolejnemu kawałkowi. O tym cieście powstał nawet konkursowy wiersz do jednej z gazet – mówiła z uśmiechem Maria Siej z Cukierni w Lubartowie, która w zeszłym roku otrzymała Złoty Medal, a tym roku wyróżnienie.
Wiele z firm zaznaczyło również, że udział w Targach Regionalia pozwolił im poznać oczekiwania klientów. Co więcej, dla niektórych rozmowy z konsumentami stały się inspiracją do kolejnych przepisów.
Wyjątkowe kompozycje smakowe
Odwiedzający Targi Regionalia skosztowali wyrobów z różnych regionów Polski oraz specjałów z Argentyny, Australii, Austrii, Grecji, Kanady, Maroka, Turcji, Uzbekistanu, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Produkty wyróżniały się wysoką jakością, cennymi wartościami odżywczymi oraz tradycyjnymi sposobami produkcji. Wśród wystawców znajdowali się prawdziwi entuzjaści, dzięki czemu nie tylko apetyczny wygląd, ale i rozmowa o tym jak powstają skłaniała do zakupów. – Proszę spróbować, z tego co mi wiadomo, jest to drugi na rynku syrop owocowy słodzony miodem – zachęcał do degustacji wyrobów opartych na aromatycznym owocu pigwowca Radosław Poślednik z Gospodarstwa Rolnego Pośledników. – Pigwowiec japoński zawiera siedem razy więcej witaminy C niż cytryna, ma dużą zawartość kwasu jabłkowego, naturalnych pektyn, a ponad połowa jego składu to błonnik – tłumaczył.
– Jesteśmy rodzinną firmą, wszystko robimy wedle własnych przepisów, a tworzymy je przy wspólnym stole w kuchni. Wprowadzamy smaki, których nie ma na rynku. To produkt, który służy umileniu i urozmaiceniu menu – mówiła Barbara Stelmach ze spółki Eterneo, która jako pierwsza wprowadziła na rynek cytryny w syropie. Obecnie producent posiada w ofercie ponad 50 przetworów, w tym chrzan z imbirem oraz żurawiną, także konfiturę „Figa z makiem”.
Przykładów na łamanie kulinarnych stereotypów było znacznie więcej: – Naszym celem jest nie tylko promocja marki, ale i uświadomienie klientom, że niekoniecznie coś co wygląda jak chips jest niezdrowe – mówiła Małgorzata Kamińska z PPHU Amkez częstując zwiedzających suszonymi jabłkami. Firma Naturalne Tradycyjne Jadło udowodniła, że orzechy włoskie świetnie nadają się do kiełbasy, a cukiernicy, że buraczane ciasto w polewie czekoladowej może smakować jak murzynek. Okazało się też, że kasza jaglana stanowi doskonałą bazę sernika oraz kotletów, a sól wędzona przez 160 godzin według tradycji Wikingów, jest świetną alternatywą dla wegan. W prezentowanej ofercie znalazły się również rozmaite gatunki serów, pieczywa, miodów, wyrobów garmażeryjnych czy przysmaków tatarskich.
Dopełnienie oferty kulinarnej stanowiły regionalne trunki: nalewki na bazie bzu czarnego, wina o niezwykłej kompozycji smakowej oraz różnorodne piwa, także z limitowanych edycji zawierające nutkę chili czy połączenie wiśni z kawą.
Nie tylko smaki
Oprócz zakupów żywnościowych na targach znaleźć można było naturalne kosmetyki, ekologiczne środki czystości i rozmaite wyroby rzemieślnicze. Ręcznie robiona biżuteria, naturalne tekstylia, odzież inspirowana folklorem, wyroby z drewna czy przedmioty z orientalną duszą Turcji dodały kolorytu całemu wydarzeniu. Ciekawostką była również konferencja „Greckie zioła”, podczas której rodowity mieszkaniec Grecji na przykładzie rozmarynu docenił zioła pełniące rolę roślin ozdobnych w architekturze krajobrazu.
Podczas targów swój debiut miał konkurs na „Najbardziej oryginalne zdjęcie w scenerii targowej”, który spotkał się z miłym przyjęciem zwiedzających. Uczestnicy chętnie fotografowali się z wystawcami oraz ich produktami. Pięciu zwycięzców otrzymało od organizatora targów, firmy Międzynarodowe Targi Polska, nagrody w postaci koszy z produktami z oferty wystawców.