Jak co roku – Amerykańskie Stowarzyszenie Restauratorów zapytało ponad 1300 szefów kuchni o najgorętsze obowiązujące trendy kulinarne. Numerem jeden okazały się posiłki z wykorzystaniem produkowanego lokalnie mięsa wysokiej jakości. Niektórzy restauratorzy już dostosowali swoje menu do ogólnoświatowych trendów.
Najważniejszym trendem wskazanym przez szefów kuchni w raporcie “What’s Hot: 2015 Culinary Forecast” są posiłki na bazie mięsa produkowanego w ekologicznych, lokalnych hodowlach. Tego typu produkty przewyższają te pochodzące z masowych hodowli nie tylko wyjątkowymi walorami smakowymi i odżywczymi. Bardzo istotny jest tu również aspekt etyczny – coraz ważniejszy dla szerokiej rzeszy klientów restauracji: hodowle eko charakteryzują się zarówno odpowiednim traktowanie zwierząt, jak również niewielkim oddziaływaniem na środowisko naturalne.
Jednym z przykładów jest eko-wołowina z Łąk Nadburzańskich, certyfikowana znakiem jakości QMP Polskiego Towarzystwa Producentów Bydła Mięsnego. Warszawscy restauratorzy już docenili ten produkt lokalny, jednym z jego prekursorów jest Restauracja Garden w warszawskim hotelu DoubleTree by Hilton, która specjalizuje się m.in. w daniach opartych na mięsie wołowym.
“Mięso jest podstawą diety wielu Polaków. Do tej pory dominowały drób i wieprzowina, a od kilku lat obserwujemy powrót do mięsa wołowego. Niestety, świadomość konsumentów, jak ważna jest wysoka jakość produktu – nie tylko ze względu na walory smakowe, ale również na nasze zdrowie, wciąż wymaga edukacji. W Restauracji Garden staramy się promować wołowinę i przyzwyczajać naszych gości do przywiązywania wyjątkowej uwagi do jakości mięsa. Wołowina z Łąk Nadburzańskich, na której opiera się nasze menu, jest idealnym przykładem znakomitego połączenia ekologicznej filozofii hodowli z produkcją najwyższej jakości mięsa”– mówi Andrzej Bryk, szef kuchni Restauracji Garden w DoubleTree by Hilton Warsaw.
Raport amerykańskich restauratorów zwraca uwagę nie tylko na produkty mięsne. Według “What’s Hot”, również warzywa, owoce, ryby i nabiał oferowane w restauracjach powinny pochodzić z lokalnych i ekologicznych produkcji. Niezwykle popularny trend “slow food” zwraca uwagę nie tylko na sposób przygotowania potraw, ale przede wszystkim na pochodzenie składników. Klienci restauracji mniej chętnie skłonni są wydawać pieniądze w miejscach, które nie są w stanie pochwalić się wiarygodnymi źródłami naturalnych składników. Klienci są bardzo wyczuleni na produkty nabiałowe takie jak jajka, preferując te od kur z chowu ekologicznego. Mniejszy nacisk kładziony jest wciąż na przyjazny środowisku odłów lub hodowlę ryb – ten aspekt wzbudza jednak coraz większe zainteresowanie tzw. “foodies”, czego przykładem jest powstały niedawno na Placu Powstańców Warszawy, stołeczny Targ Rybny, organizowany co piątek.
Trzecim, wyróżniającym się trendem jest zwracanie uwagi przez restauratorów na rodziny z dziećmi. Rodzice, coraz bardziej wyczuleni na zdrowie swoich pociech – oczekują zdrowych, zrównoważonych posiłków dedykowanych najmłodszym. Pełnowartościowe jedzenie dla dzieci, to kwestia, która uplasowała się bardzo wysoko w rankingu trendów kulinarnych 2015. Jednak nie tylko menu ma znaczenie – odpowiednia infrastruktura dla najmłodszych nierzadko decyduje o wyborze miejsca na niedzielny obiad lub brunch.
źródło: tur-info.pl