12-13 kwietnia br. w Gdańsku odbyła się VI edycja „Weekendu za pół ceny”. Gdańskie lokale gastronomiczne przeżywały istne oblężenie. Jednak najwięcej osób odwiedziło namiot przy fontannie Neptuna, gdzie odbywał się Wielki Show Kulinarny. – W trakcie dwóch dni wyserwowaliśmy niemal 800 posiłków wśród których nie zabrakło potraw z gęsi, kaczek, królików, ryb, ale też egzotycznych owoców morza – relacjonował Wojciech Harapkiewicz, współorganizator.
Głównym punktem sobotniego show był II Konkurs Kulinarny, w którym wystartowało 10 zawodowych drużyn z pomorskich restauracji. Konkurs ten poprowadził Wojciech Harapkiewicz i Michał Turek. Profesjonalne jury w składzie: Jacek Szczepański, Mariusz Gachewicz, Krzysztof Gradziewicz i Emilian Juszko przyznało najwyższą notę kucharzom z gdańskiej restauracji La Cucina, którzy przygotowali bezkonkurencyjną kaczkę. Nie zabrakło też konkursu dla publiczności, w trakcie którego należało jak najszybciej profesjonalnie „sprawić” rybę.
Furorę robiły też misternie rzeźbione arbuzy, które przygotowali mistrzowie carvingu- Krzysztof Wierzba oraz Wiesław Miotk.
W niedzielę odbyło się wspólne gotowanie potraw regionalnych z włodarzami miast z Gdańskiego Obszaru Metropolitalnego. Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska wraz z Jackiem Karnowskim, prezydentem Sopotu przyrządzili szczupaka w ziołach. Nie zabrakło także zwyciężczyni I edycji programu kulinarnego MasterChef – Barbary Ritz, która przygotowała dla publiczności dwie autorskie potrawy.
Mogliśmy także podziwiać gotowanie z blogerami „Sezonowość w kuchni oraz regionalność produktów”. Zaserwowali oni m.in. purée z topinambura i batatów, pstrąga nadzianego tymiankiem cytrynowym oraz sałatkę z czerwonej dębowej sałaty, szpinaku, mango, truskawek i suszonej żurawiny z sosem z domowej żurawiny z wanilią.
Wśród gotujących wystąpiła również 11-letnia Zuzia Harapkiewicz, która dzielnie relacjonowała Michałowi Turkowi z Radia Plus swoje kulinarne poczynania.
Natomiast najmłodsi widzowie podziwiali słodkie, wielkanocne jajko przygotowane przez ekipę z cukierni Tomasza Dekera. Kolejną atrakcją dla dzieci były warsztaty zielarskie Zosi Zienkiewicz z „Ogrodnictwa Lawenda”, w trakcie których można było skosztować jadalne kwiaty. Na koniec Manufaktura Ciuciu poczęstowała wszystkich ręcznie wyrabianymi cukierkami.
Pomysłodawcami całej imprezy byli: Bogdan Wasilewski (Mon Balzac w Gdańsku) i Jan Orchowski (Bar pod Rybą w Gdańsku).