Street food w Polsce: smak i mobilna jakość

Aktualności

Street food w Polsce: smak i mobilna jakość

25 lipca 2025

Kreatywna, autentyczna, zmienna jak miejsce, w którym się pojawia – taka właśnie jest kuchnia z food trucków. W Polsce ma się znakomicie i wciąż się rozwija. To propozycja dla tych, którzy są otwarci na nowe smaki i cenią jakość. Lato? To jej najlepszy czas!

Moda na jedzenie z samochodów gastronomicznych nie tylko nie przemija – ona kwitnie! W Polsce działa obecnie blisko 4 000 food trucków, a tylko w 2024 r. przybyło ich ponad 600 – to oznacza wzrost nawet o 11 % w skali roku. Taka dynamika świadczy nie tylko o ogromnym zainteresowaniu, ale też o zdecydowanie zaostrzonej konkurencji. Piękne otoczenie, wakacyjna aura, atmosfera chilloutu – trudno o lepsze warunki, by delektować się doskonałym posiłkiem pod chmurką.

Uliczne jedzenie przyciąga tłumy – i to nie tylko entuzjastów kuchni świata czy nowoczesnych interpretacji comfort foodu. Rosnącą popularnością cieszą się również dania roślinne, fermentacje oraz lokalne, sezonowe składniki. Coraz większe znaczenie ma też forma podania – ekologiczne, estetyczne i praktyczne opakowania stają się standardem. Producenci i dostawcy wychodzą naprzeciw potrzebom mobilnej gastronomii: oferują gotowe bazy, energooszczędne urządzenia oraz rozwiązania, które pozwalają oszczędzać czas i surowce.

MENU SZYTE NA MIARĘ – BEZ KOMPROMISÓW

Nie ma dziś żadnych przeszkód, by tworzyć menu precyzyjnie dopasowane do oczekiwań konkretnej grupy odbiorców. Jeśli w karcie pojawia się klasyczny burger – to najlepiej z wysokogatunkowej wołowiny, choć warto zapewnić również bardziej przystępne cenowo alternatywy. Wersja wegetariańska? Coraz częściej oparta na bazie strączków, z naciskiem na smak, wartość odżywczą i strukturę.

– Street food w 2025 roku zyskuje nową tożsamość, łącząc śmiałe eksperymenty kulinarne z rosnącą świadomością zdrowotną i ekologiczną – zauważa Anna Malczewska, Product Manager w Dziale Gastronomii, Greek Trade. – Coraz większym zainteresowaniem cieszą się dania roślinne, odpowiadające na potrzeby gości poszukujących naturalnych, odżywczych i bogatych w probiotyki rozwiązań. Uliczna gastronomia staje się dziś przestrzenią fuzji smaków: kuchnie świata przenikają się w nowatorskich formach – jak choćby burgery z nutą azjatyckich przypraw czy tacos inspirowane Bliskim Wschodem – dodaje.

Greek Trade, jako producent warzyw konserwowych, hummusów, past i sosów, a także importer produktów charakterystycznych dla kuchni m.in. śródziemnomorskiej i azjatyckiej, aktywnie wspiera mobilną gastronomię. – Oferujemy gotowe składniki, które sprawdzają się w wymagających warunkach pracy w food truckach – pod względem jakości, łatwości przechowywania i szybkości serwowania. Dużym powodzeniem cieszą się np. pikantne papryczki Helcom oraz pasty warzywne z linii Helcom Naturalnie, które pozwalają szybko tworzyć wyraziste, roślinne dania – podkreśla Malczewska.

Niezależnie od wybranej opcji, składniki są łatwo dostępne u renomowanych producentów i dostawców wyspecjalizowanych w obsłudze rynku HoReCa. Co więcej – z myślą o mobilnych konceptach gastronomicznych, dostawcy wprowadzają dziś nie tylko zmodyfikowane receptury, ale także udoskonalone formy pakowania. Wszystko po to, by praca w ograniczonej przestrzeni kuchni food trucka była możliwie najbardziej wydajna i intuicyjna.

SZYBKO – ALE Z POMYSŁEM

– Street food w sezonie 2025 musi być szybki, ale nie byle jaki – mówi Marek Burkacki z Instytutu Kulinarnego Transgourmet. – Liczą się smak, technika i kreatywność. Dla wielu szefów kuchni to dziś pole do eksperymentów kulinarnych. Klasyczne dania z Azji, Ameryki Południowej czy Bliskiego Wschodu są łączone z lokalnymi produktami i sezonowością – dodaje.

Wyraziste sosy, fermentowane dodatki (jak kiszona rzodkiew czy marynowane grzyby) i dania roślinne stają się znakami rozpoznawczymi nowoczesnego street foodu. Dobrze skomponowane wege-menu potrafi dziś konkurować z klasykami gatunku.

Paweł Wojciechowski, dyrektor handlowy FRoSTY na Polskę i Europę Centralną, podkreśla, że mobilna gastronomia to także konkretne wyzwania operacyjne.

– Ważne aspekty stanowią prostota przygotowania, powtarzalna jakość i różnorodność oferty. Coraz więcej restauratorów sięga po produkty, które można łatwo przechowywać i szybko podać, bez strat surowcowych. Gotowe porcje, brak czasochłonnej obróbki i niezależność od sezonu – to dziś nie dodatek, ale konieczność – zaznacza.

Właściwie zaplanowane menu to realna oszczędność i przewaga na konkurencyjnym rynku. – Latem, zwłaszcza w kurortach, dominują burgery i ryby, lecz rośnie także zapotrzebowanie na orientalne dania i wege-alternatywy. Mamy blisko sto sprawdzonych produktów dedykowanych ulicznej gastronomii – dodaje.

WŁOSKI STREET FOOD I KUCHNIA Z CHARAKTEREM

Sezon 2025 to połączenie nowoczesności z tradycją. Rośnie popularność włoskiego street foodu w nowej odsłonie.

– Rzymska pizza z chrupiącym spodem, podawana w kawałkach, z mortadelą z pistacjami czy burratą i kasztanami w miodzie, to prawdziwy hit – mówi Patryk Bujacz, manager Pinia Food w Bidfood. – Pinsa, foccacia czy panini gourmet to kolejna gratka dla smakoszy, podobnie jak sycylijskie cannoli czy smażone w panko karczochy. W ofercie niejednokrotnie pojawiają się też porchetta w bułce, arancini czy pizza al taglio, podkreślające dbałość o autentyczność i jakość składników. W 2025 r. klienci poszukują zarówno klasyki, jak i innowacji, które dostarczają wyjątkowych doznań smakowych w szybkim, streetfoodowym wydaniu – dodaje.

Jak podkreśla Marek Burkacki, sukces mobilnej kuchni to także dobra organizacja. – Pracując często w warunkach „polowych”, nie możemy iść na skróty. Pomocne są wysokiej jakości półprodukty i przemyślane opakowania. Transgourmet i Selgros przygotowały nawet specjalny katalog poświęcony street foodowi. Jest więc w czym wybierać, bo street food to dziś kuchnia z charakterem, która potrafi zaskoczyć – również wymagających gości – mówi.

ROŚLINNY STREET FOOD – PEŁNOPRAWNY GRACZ NA RYNKU

Jeszcze kilka lat temu roślinny burger był trudny do znalezienia – a jeśli już był, to zwykle rozczarowywał. – Namoczony sojowy grys o smaku kostki rosołowej – wspomina Katarzyna Gubała, ekspertka kuchni roślinnej. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

Zmieniły się zarówno preferencje konsumentów, jak i podejście producentów oraz kucharzy.

– Technologia ruszyła naprzód, a rynek oferuje szeroki wybór roślinnych burgerów – od klasycznych na bazie soi czy glutenu, po bardziej zaawansowane kompozycje z grzybów, konopi, kasz, ryżu lub płatków owsianych. To często produkty dla koneserów, gdzie liczy się oryginalność składu, nie tylko smak czy konsystencja – zaznacza Katarzyna Gubała.

Sylwia Sobkowicz, koordynatorka marketingu w Bidfood, podkreśla, że kuchnia roślinna przestała być niszą – jest dziś integralną częścią street foodu. – Smaczna, sezonowa, sycąca – bez kompromisów! Z roku na rok coraz więcej gości świadomie ogranicza spożywanie mięsa, poszukując przyjemności odkrywania nowych smaków w kuchni wegetariańskiej czy wegańskiej – mówi.

W odpowiedzi na ten trend Bidfood oferuje m.in. vege kebab i burger z kalafiora Cook Vege, które świetnie sprawdzają się w bułce czy wrapie, klasyczne falafele Al Safar oraz sajgonki – także te z kimchi i tofu Woku. Hitem fermentacji są kombucha By Laurent i kimchi OurHome – naturalne, modne i wyraziste.

– Kuchnia uliczna udowadnia, że wege jest zarówno aromatyczne, jak i praktyczne w serwowaniu – nawet w warunkach festiwalowych! A my staramy się dostarczyć wszystko, czego potrzeba, by dania te szybko i efektownie trafiły w ręce głodnych nowości gości – dodaje Katarzyna Sobkowicz.

EKOLOGIA NA PIERWSZYM PLANIE

Mobilna gastronomia jest coraz częściej postrzegana przez pryzmat zrównoważonego rozwoju. Konsumenci oczekują odpowiedzialności – less waste, zero waste, ekologiczne składniki, biodegradowalne opakowania.

To nie tylko moda, ale odpowiedź na zmiany klimatyczne, unijne regulacje i rosnącą świadomość klientów. Właściciele food trucków znacznie chętniej inwestują w rozwiązania przyjazne środowisku – od energooszczędnych sprzętów, przez odzysk wody, aż po pojazdy dostosowane do indywidualnych potrzeb.

Inwestycje te poprawiają wizerunek marki, a jednocześnie przynoszą wymierne korzyści – mniejsze zużycie zasobów to długofalowe oszczędności.

Street food to dziś nie tylko szybkie jedzenie – to styl życia, przestrzeń do kulinarnych poszukiwań i sposób na pokazanie tego, że gastronomia może być smaczna, zrównoważona i pełna pasji. A lato to najlepszy moment, by to udowodnić!

FOOD TRUCKI – MOBILNE KONCEPTY Z DUŻYM POTENCJAŁEM

Od momentu pojawienia się na rynku gastronomicznym food trucki pozostają konceptem wyjątkowym – nie tylko z powodów omówionych wcześniej. Warto przypomnieć, że to właśnie ten format świetnie sprawdził się w realiach pandemicznych, odpowiadając na restrykcje sanitarne i potrzebę dystansu społecznego. Dziś, gdy ten etap mamy już za sobą, mobilna gastronomia nadal pozostaje atrakcyjnym narzędziem zarówno dla doświadczonych restauratorów, jak i debiutantów.

Food truck pozwala zespołowi lokalu stacjonarnego na elastyczne testowanie nowego menu, eksplorowanie trendów street foodowych oraz bezpośredni kontakt z gościem. Dla pasjonatów, którzy nie są zawodowo związani z branżą, to natomiast szansa na realizację kulinarnych ambicji – często również na uzyskanie dodatkowego źródła dochodu. Jedno pozostaje niezmienne: na dobrą kuchnię zawsze znajdzie się popyt.

Tekst: Marta Rybko