– W haśle „Jesz jak chcesz!” zawiera się istota zmian w menu – to goście decydują, co i jak jeść, jak komponować dania, bo to oni wiedzą najlepiej, co i w jakim zestawieniu najbardziej im smakuje. My podpowiadamy, ale nie narzucamy. Ktoś woli dania solidne, czy bardziej fit, a ktoś szuka opcji wege – każda z tych osób znajdzie coś dla siebie. Przy niektórych daniach klienci dostają nawet wybór co do sposobu jedzenia – zawsze podajemy sztućce, ale dania oznaczone „łapką” można też jeść rękami. To dotyczy zwłaszcza zestawów sharingowych. Dzielenie się smakami w gronie rodziny lub przyjaciół staje się coraz bardziej popularne i obserwujemy to także w naszych restauracjach, dlatego w głównych kategoriach nowego menu są zestawy dla kilku osób – opowiada Dorota Cacek, wiceprezes Sfinks Polska, spółki do której należą restauracje Sphinx.
Jednym z takich zestawów jest shoarma party, czyli nowa propozycja dla wielbicieli tego dania. W zestawie polecanym dla dwóch osób znajdą się cztery rodzaje shoarmy: klasyczna, z kurczaka, delikatna i ostra, podawane na chlebkach pita z harissą i pesto, z frytkami, opiekanymi ziemniakami, sałatką wegetariańską oraz trzema sosami. Inne zestawy dla kilku osób to: mezze klasyczne lub wegetariańskie, menu degustacyjne steków, a także Sphinx party, zawierające różne rodzaje mięs z grilla z dodatkami.
Część lubianych przez gości dań powraca w nowym wydaniu, ale w karcie pojawiły się też całkiem nowe propozycje. Jedną z nich jest pstrąg z pieca, czyli pstrąg pieczony, w sosie cytrynowym z TABASCO, podawany z frytkami i sałatką wegetariańską. W sekcji steków przybył stek master, tj. amerykański Angus, podawany z krążkami cebulowymi i sałatką wegetariańską oraz wybranym sosem i masłem. Druga nowość w tej kategorii to stek ze szpinakiem, czyli również Angus, ale tym razem na sosie szpinakowym, z frytkami oraz sosem i masłem do wyboru. Klienci, którzy lubią jadać lżej, mogą teraz zamówić sałatkę grecką z oryginalnym serem feta lub sałatkę z falafelem – orientalnie przyprawione kotleciki z cieciorki, pomidory, grzanki i Grana Padano, podane na sałatach z sosem cezar i pieczywem czosnkowym. Wśród deserów nowością jest sernik na kruchym cieście pod warstwą truskawek i galaretki.
– Restauracje Sphinx to miejsca z bogatą ofertą kulinarną dla różnych grup klientów oraz na różne okazje. U nas mogą spotkać się osoby o różnych kulinarnych preferencjach i zwyczajach.. Nowe menu, dając wybór, polecając, ale nie narzucając, podkreśla budowany od 25 lat charakter naszych restauracji – mówi Dorota Cacek.