Sieci restauracji Sphinx i Chłopskie Jadło, należące do Sfinks Polska, wystartowały z nową ofertą pod hasłem „My się zimy nie boimy”. Sezonowa wkładka zawiera propozycje zupełnie nowych potraw, w tym dania rybne i przystawki, a także najchętniej wybierane przez klientów pozycje wprowadzone w ramach Jesiennej palety smaków.
Oferta „My się zimy nie boimy” w sieci Sphinx obejmuje trzy przystawki – „Krem zimowy z imbirem” (zupa krem z marchwi, imbiru i curry z dodatkiem śmietany i sezamu), „Chrupiący Camembert” (mini serki w panierce podawane z żurawiną” oraz „Rösti z łososiem” (złociste placki ziemniaczane serwowane z wędzonym łososiem i sosem tzatziki). Wkładka zawiera również dwie propozycje dań głównych „Stek z australijskiego angusa” (mięso podawane z brokułami w maśle czosnkowym) oraz „Fish&Chips” (panierowane filety z dorsza z frytkami i sosem tatarskim).
Klienci restauracji Chłopskie Jadło mają do wyboru dwie przystawki – „Krem zimowy z imbirem” oraz „Chrupiące placuszki ziemniaczane” z wędzonym łososiem i kremowym sosem czosnkowo-ogórkowym. Oferta obejmuje także dwa dania główne – oprócz steka z angusa tym razem podanego z brokułami w aromatycznym maśle czosnkowym goście mogą również zamówić „Dorsza w cieście piwnym” (paski fileta z dorsza w cieście podawane z sałatką wegetariańską i sosem tatarskim).
– Zima to czas, gdy klienci najchętniej wybierają ciepłe i sycące potrawy. Dlatego postanowiliśmy urozmaicić nasze menu o takie sezonowe propozycje jak rozgrzewający krem z imbirem czy gorące dania jarskie. W nowej ofercie nie zabrakło także przystawek, coraz chętniej zamawianych przez gości przed daniem głównym, a także steka z australijskiego angusa, który od czasu pojawienia się w naszym menu jesienią zyskał wśród naszych klientów ogromną popularność. Mamy nadzieję, że wszyscy, którzy odwiedzą restauracje Sphinx i Chłopskie Jadło z chęcią wypróbują nasze specjalne zimowe propozycje – mówi Dorota Cacek, wiceprezes Sfinks Polska.