Żyjemy w czasach gdzie większość z nas spędza co najmniej kilka godzin dziennie na Facebooku czy Instagramie. Jesteśmy niemal 24 h w trybie online – zawsze gotowi. Tym samym ”atakowani” co kilka minut nowymi informacjami z różnych dziedzin. Facebook to potężne medium o nieograniczonych możliwościach także sprzedażowych, o czym nie wszyscy wiedzą a na pewno nie wszyscy w pełni je wykorzystują.
Przynajmniej 90% rynku gastronomicznego prowadzi obecnie profile social media, które mają być wizytówką restauracji. Traktowane jednak po macoszemu nie spełniają tej roli. Fakt ten wynika głównie z braku wiedzy… Ale umówmy się – nie każdy restaurator musi mieć wiedzę na ten temat – od tego są specjaliści. Dziś nie wystarczy jedynie „wrzucać” zdjęcia lunchy czy koktajli, pomimo ich wysokiej jakości i kreatywnych aranżacji. Aby w pełni wykorzystać moc social mediów powinniśmy zmienić o nich myślenie. Baza w postaci dobrych zdjęć czy też profesjonalna sesja zdjęciowa jest absolutną koniecznością, ale co dalej?
5 kroków do marketingowego ideału
1. Żeby Facebook restauracji “zarabiał”, czyli miał potencjał sprzedażowy i docierał do realnych, potencjalnych gości musimy w niego inwestować. Treści niesponsorowane, czyli organiczne, docierają tylko do ułamka osób, które obserwują stronę. Po podjęciu decyzji o wprowadzeniu treści sponsorowanych przez klienta, profesjonalne firmy zajmujące się social mediami restauracji rozważają kilka zmiennych i wybierają odpowiednie parametry reklam i na bieżąco analizują ich skuteczność – aby osiągnąć ideał.
2. Drugi krok to wybór grupy docelowej. Należy zdecydować się komu konkretnie chcemy wyświetlać reklamy. Facebook daje nam mnóstwo możliwości zawężania zainteresowań potencjalnych gości: od rodzaju kuchni, którą lubią, poprzez wykonywane zawody, statusy związków, a nawet wiek ich dzieci! Warto zagłębić się w ustawienia reklam, żeby docierały tylko do tych osób, które polubią daną restaurację.
3. Następnie powinniśmy rozważyć cel: co dokładnie chcemy osiągnąć? Czy zależy nam na tym, żeby post/reklama wyświetliła się jak największej ilości osób, czy może wolelibyśmy więcej polubień pod zdjęciem? Tylko wybierając konkretny cel będziemy w stanie zmierzyć efektywność reklamy.
4. Po grupie docelowej i celu przychodzi czas na podjęcie decyzji o budżecie. Z doświadczenia wiemy, że restauracje nie dysponują wielkimi budżetami reklamowymi dlatego tym bardziej istotna jest jego dystrybucja. Facebook efektywniej wydaje pieniądze w kampaniach na budżecie dziennym niż całkowitym, ale budżet całkowity daje większą kontrolę wydatków. Zamiast rozdrabniać 100 zł na kilka postów, może warto byłoby zainwestować w jedną reklamę, która dotrze do większej grupy?
5. Badanie efektów naszych działań sponsorowanych jest niezwykle ważne. Reklama na Facebooku to przede wszystkim analityka! Należy poświęcić więc czas na przegląd efektów poszczególnych kampanii i wyciąganie wniosków, co pozwoli jeszcze trafniej inwestować w przyszłości.
Agnieszka Borek, Agencja Kreatywna FIKA