Sfinks Polska będzie otwierać restauracje w segmencie fast casual dining. Koncepty typu express będą serwować dania oparte na menu restauracji Sphinx i Wook, dodatkowo z możliwością zakupu na wynos.
Równolegle spółka zamierza rozwijać pełnowymiarowe restauracje w segmencie casual dining. W ramach prowadzonego dotychczas programu naprawczego wprowadzono wiele zmian organizacyjnych. Nastąpiła stabilizacja pracy na poziomie centrali i w ramach sieci, uregulowano sprawy z wynajmującymi, wprowadzono nowe zasady współpracy z franczyzobiorcami i umowy centralne w zakresie dostaw. Oferta pełnowymiarowych restauracji zostanie poszerzona o usługi dowozu posiłków do domów i biur, dania na wynos, a także usługi cateringowe, co zwiększy obroty i poprawi rentowność restauracji.
Długoterminowa strategia przewiduje, że w 2011 r. Sfinks będzie zarządzał ponad 150, a w 2014 r. ponad 290 restauracjami Sphinx, Wook i Chłopskie Jadło. Spółka będzie także kontynuowała rozwój za granicą na bazie masterfranczyzy, a w Polsce w modelu franczyzowym. Sfinks prognozuje, że w przyszłym roku osiągnie 250 mln zł przychodów. – Stawiamy sobie ambitne, ale realne cele. Prognozowany przez nas wzrost skali działalności i wyników dotyczy planowanego rozwoju marek Sphinx i Wook w Polsce i będzie skutkiem otwierania nowych restauracji w segmencie casual dining i fast casual dining, a także systematycznego zwiększania obrotów i podnoszenia efektywności już istniejących restauracji. Równolegle do rozwoju sieci planujemy umacnianie naszych marek, co jest nierozerwalnie związane z zapewnieniem wysokiej jakości produktu, jaki oferujemy klientom – komentuje Mariola Krawiec-Rzeszotek, prezes zarządu Sfinks Polska, która z dniem 12 kwietnia br. zastąpiła na tym stanowisku Sylwestra Cacka.
– Prognozy wyników nie uwzględniają projektów, nad którymi równolegle pracujemy, jak choćby rozwoju za granicą czy przejęcia Da Grasso, a także zdarzeń jednorazowych. Sfinks ma zawiązane znaczne rezerwy, które po restrukturyzacji kolejnych obszarów działalności, jak sieci Chłopskie Jadło czy biznesów zagranicznych, przestaną być uzasadnione. Osiągniecie dodatnich wyników na poziomie operacyjnym może więc nastąpić wcześniej, niż zakładają nasze prognozy. Do końca lipca zapadnie też decyzja w sprawie zakupu Da Grasso – dodaje Mariola Krawiec-Rzeszotek.
Akcjonariusze Sylwester Cacek i Tomasz Morawski planują sprawowanie bieżącego nadzoru nad realizacją przyjętej strategii z poziomu rady nadzorczej.