„Ściema” to najnowsza książka Piotra Bojarskiego, dziennikarza Gazety Wyborczej. Wczoraj podczas promocji książki w poznańskim Muzeum Czerwca 56 dyskutowano o byłych funkcjonariuszach ZOMO, ofiarach stanu wojennego i o tym, jak ważna jest pamięć o nich.
– Gdybym nie był dziennikarzem, ta książka na pewno by nie powstała. Pomysł na nią przyszedł mi do głowy podczas pracy – mówił Piotr Bojarski.
„Ściema” to powieść nawiązująca do wydarzeń, które zdarzyły się w Poznaniu podczas stanu wojennego. Młody dziennikarz śledczy Patryk Chromy w kwietniu 2010 r. próbuje rozwikłać zamiecioną pod dywan historię studenta, śmiertelnie pobitego na przystanku autobusowym w czasie stanu wojennego. O zabójstwo zostali oskarżeni byli funkcjonariusze ZOMO, jednak sąd nie udowodnił im winy.