Polski rynek hotelowy rozwija się, zarówno segment premium, jak i ekonomiczny. W połowie ubiegłego roku działało niemal 2,5 tys. hoteli. Najwięcej było tych opatrzonych trzema gwiazdkami.
– Rynek hoteli w Polsce rozwija się dynamicznie – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Stephen Hadley, dyrektor ds. operacji hoteli segmentu ekonomicznego w Grupie Hotelowej Orbis w Polsce. – Widać, że hotele w każdym segmencie, od ekonomicznego po luksusowy, dobrze sobie radzą. Wpływ na to ma z pewnością poprawa w gospodarce. Mamy więcej gości biznesowych i turystów, którzy przyjeżdżają w celach wypoczynkowych.
Jak wynika z raportu „Rynek Hotelarski w Polsce. Raport 2014”, w połowie 2014 r. w Polsce działało 2458 hoteli, aż o 78 więcej niż pół roku wcześniej. Ponad 42 proc. z nich były to hotele trzygwiazdkowe.
– Obserwowany wzrost w polskiej gospodarce, który widać choćby po bardzo dobrych wskaźnikach makroekonomicznych, pozwala nam myśleć o inwestycjach – przekonuje Stephen Hadley.
Jak wynika z danych Ministerstwa Sportu i Turystyki, w ubiegłym roku kraj odwiedziło 15,8 mln turystów, którzy co najmniej jedną noc spędzili w hotelu. Liczba takich gości rośnie systematycznie od kilku lat, podobnie jak turystów, którzy tylko przejeżdżają przez Polskę, nie korzystając z noclegów. Takich osób mogło być nawet 60-70 mln. Coraz częściej hotele wykorzystywane są jako miejsce różnego rodzaju wydarzeń, seminariów i konferencji.
– W przyszłym roku działalność rozpocznie sześć naszych obiektów – zapowiada Stephen Hadley. – Wierzę, że kolejne lata będą równie dobre dla rynku i dla całej gospodarki.
Orbis planuje między innymi uruchomienie kompleksu 2 hoteli we Wrocławiu, które powstaną po podziale istniejącego hotelu Wrocław na dwa, działające pod markami Novotel i ibis. Ten ostatni będzie miał ponad sto pokoi.
– Będzie to pierwszy w Polsce ibis z nowym konceptem sweet room, który jest nowatorskim podejściem w segmencie ekonomicznym – zauważa Stephen Hadley. – Otworzymy również nowy ibis w Gdańsku, w świetnej lokalizacji, bardzo blisko Starego Miasta.
Zdaniem Hadleya goście w polskich hotelach oczekują przed wszystkim dobrych produktów oraz świetnej obsługi.
– Dlatego w ibisie uruchamiamy nowe programy, w których jeszcze bardziej koncentrujemy się na gościu i jego wymaganiach – mówi Hadley. – Wprowadzamy także nowe koncepty uwzględniające potrzeby klientów. Jednym z nich jest sweet bed, który będzie rewolucją w segmencie ekonomicznym, nie tylko na polskim rynku.
Poza rozwijaniem marki w kraju Orbis silnie inwestuje również w krajach bałtyckich. Obecnie intensywnie poszukuje partnerów we wszystkich krajach, gdzie posiada sieć. W kolejnych latach duże nadzieje grupa wiąże także z franczyzą.
– Wszystkie gospodarki regionu świetnie prosperują, natomiast Polska wyróżnia się wysoką dynamiką wzrostu – przekonuje Hadley. – Obserwując Warszawę, widzimy ogromny rozwój, zarówno pod względem biznesowym, jak i turystycznym oraz rekreacyjnym. Rynek zmienia się bardzo szybko i to w pozytywny sposób. W tym miejscu trzeba być. Polska ma wiele do zaoferowania pod względem ekonomicznym, a z tym wiąże się rozwój rynku hotelowego.
newseria.pl