Roślinne alternatywy mięsa i nabiału zyskały własne kategorie w PKD

Prawo

Roślinne alternatywy mięsa i nabiału zyskały własne kategorie w PKD

1 stycznia br. weszła w życie nowa klasyfikacja PKD, w której ujęte są roślinne alternatywy mięsa i nabiału jako oddzielne kategorie. Do tej pory roślinna branża musiała korzystać z kategorii 10.89.Z dotyczącej produkcji pozostałych artykułów spożywczych, gdzie indziej niesklasyfikowanej.

Polski Związek Producentów Żywności Roślinnej wysłał w zeszłym roku wniosek o ujęcie kategorii roślinnych zamienników mięsa i nabiału w wydzielonych specjalnie kategoriach.

Rynek roślinny zaliczył skokowy rozwój w ostatnich latach. Uwzględnienie roślinnych alternatyw mięsa i nabiału w PKD to kolejny krok, by w oczach podmiotów publicznych branża roślinna zyskała podmiotowość, zwłaszcza że produkcja roślinnej żywności jest kluczowym elementem zmiany w kierunku bardziej sprawiedliwego i mniej kosztownego dla środowiska systemu produkcji żywności –mówi Maciej Otrębski, współzałożyciel Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej i Head of Development w RoślinnieJemy.

Nowy kształt PKD obejmuje klasyfikacje 10.89.B Produkcja substytutów mięsa oraz 10.89.C Produkcja roślinnych substytutów dla jaj, nabiału i innych produktów mlecznych, z wyłączeniem napojów. Co zaskakujące w kategorii dedykowanej zamiennikom nabiału nie znalazły się napoje roślinne, stanowiące substytut mleka, należą one do kategorii napojów bezalkoholowych i butelkowanych – 11.07Z.  Polski Związek Producentów Żywności Roślinnej rekomendował utworzenie dwóch kategorii dla roślinnych alternatyw – jednej związanej z zamiennikami mięsa i drugiej dla alternatyw nabiału (łącznie z roślinnymi napojami). PZPŻR argumentował taki podział między innymi możliwością zbiorczego analizowania wartości branży roślinnej, jak i szansą na bardziej dokładne monitorowanie poszczególnych jej segmentów. Przez włączenie napojów roślinnych do innej kategorii, będzie to utrudnione.

Jako Polski Związek Producentów Żywności Roślinnej chcemy dbać przede wszystkim o równouprawnienie dla naszej branży. Odrębna klasyfikacja w PKD to dopiero wstęp, dzięki któremu będziemy mogli rozmawiać z rządzącymi o takich prawach dla roślinnych przedsiębiorców, jakie przysługują producentom mięsa i nabiału już od dawna –mówi Karolina Kubara  współwłaścicielka firmy Dobra Kaloria i współzałożycielka Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej. – To, że jesteśmy tutaj uwzględnieni jako roślinna branża, jest dla nas ważne, bo przede wszystkim wyodrębnia nas i pomoże w zbieraniu danych statystycznych. Staniemy się lepiej widoczni, zintegrowani i będziemy lepiej ubiegać się o swoje prawa.

Źródło: RoślinnieJemy

fot. pixabay.com.pl

oprac. H. Handkowska