Robert Echaust zwycięzcą KPP 2011

Newsy

Robert Echaust zwycięzcą KPP 2011

19 września 2011

14 września br. Robert Echaust wraz z pomocnikiem Jakubem Walczakiem z Platinum Palace Residence z Poznania zdobyli Kulinarny Puchar Polski 2011. To oni najlepiej poradzili sobie z przygotowaniem konkursowej potrawy z policzków cielęcych z mięsa dojrzewającego i świeżych raków.

Drugie miejsce przypadło Przemysławowi Wielochowi i Grzegorzowi Cieleckiemu z Restauracji Jan w Bełchatowie. A trzecie miejsce wywalczyli Krzysztof Zdunek i Sławomir Twork z BanGlob w Gdynii.

– Widać było, że wszyscy startujący bardziej przykładali się do dania finałowego, niż do przekąski, która była serwowana w półfinale – komentuje przewodniczący Jury, Adam Chrząstowski. – Poziom był wyższy, zastosowano więcej ciekawych technik, pomysły i aranżacje były bardziej oryginalne. Sytuacja wyglądała tak, że dwa pierwsze miejsca zwyciężyły bardzo dużą różnicą punktów. I te dwa dania były naprawdę dobre, z ciekawą i spójną koncepcją. Jury miało przed sobą prosty wybór. W całym konkursie byli lepsi i gorsi zawodnicy, zdarzały się wpadki jak to na konkursach, ale generalnie nie mamy się czego wstydzić. Porównując ten konkurs do Pucharu Świata w Luksemburgu czy Olimpiady Kulinarnej w Erfurcie, to oczywiście jest jeszcze sporo do zrobienia, ale idziemy w dobrym kierunku – ocenia Chrząstowski.

Finalistów oceniało międzynarodowe jury złożone z uznanych mistrzów kucharskich z Europy: Loïc Malfait z Wielkiej Brytanii, Jean Castadot i Luc Van den Bergh z Belgii, Luis Alves z Portugalii, Brubo Wahrbichler z Austrii oraz Ronald Szyslo z Niemiec. Przewodniczącym składu sędziowskiego zawsze jest Polak. Tym razem Adam Chrząstowski z Fundacji Klubu Szefów Kuchni.

– W oczach zagranicznych Jurorów zaprezentowaliśmy porządny poziom, nie odbiegający za bardzo od konkursów tego typu odbywających się na zachodzie – ocenia Przewodniczący. – Zagraniczni goście przekazywali mi to bez kurtuazji – zdradza dalej. – Taki był zresztą cel organizatorów, by podnieść poziom i rangę konkursu do międzynarodowego poziomu. Zobaczymy co będzie dalej. Był sędzia z WACS’u, Prezes Euro-Toques berlińskiego, był człowiek z Le Cordon Bleu… To są osoby, które mają wiele do powiedzenia i mogą przekazać dalej istotne informacje na temat tego wydarzenia – mówi Adam Chrząstowski.

Zwycięzca KPP, czyli najlepszy kucharz w Polsce, otrzymał nagrodę wysokości 15 tys. zł., atrakcyjne zagraniczne szkolenie w renomowanym instytucie kulinarnym oraz międzynarodową sławę i prestiż. Konkurs prowadzili Przemysław Kaczmarek z (Unilever Food Solutions) oraz Agnieszka Cegielska.

Zwycięzca został ogłoszony podczas uroczystej Gali. Najlepszy polski kucharz otrzymał wysoką nagrodę pieniężną oraz możliwość szkolenia w renomowanym zagranicznym instytucie kulinarnym –  Le Cordon Bleu.

– Wygrana ekipa była prowadzona przez swojego szefa kuchni Dominika Brodziaka z Platinum Palace Residence – mówi Adam Chrząstowski. – Dominik startował jako reprezentant Polski do poprzedniej edycji Bocuse d’Or, trenował ekipę, która weszła do finału tego konkursu, wcześniej brał udział w bardzo wielu konkursach, które wygrywał – między innymi w Pucharze Polski. Jest to doświadczony człowiek, z którego wprawy ci młodzi zwycięzcy skorzystali. Nastąpiła pewnego rodzaju kontynuacja, przekazanie wiedzy, czego u nas w Polce zwykle nie ma. W kolejnych edycjach międzynarodowych konkursów wystawiamy uczestników nowych, nie korzystających z doświadczeń swoich poprzedników. A można i trzeba – puentuje Przewodniczący Jury.

Kulinarny Puchar Polski to jedyny konkurs, o tej tematyce, któremu wspólnie patronują najważniejsze polskie stowarzyszenia branżowe: Fundacja Klubu Szefów Kuchni, Stowarzyszenie Euro -Toques Polska oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szefów Kuchni  i Cukierni. Konkursem coraz bardziej interesuje się międzynarodowe środowisko gastronomiczne. Potwierdzeniem tych słów jest chociażby formalna rekomendacja, jakiej w tym rok, konkursowi udzieliło WACS (World Association of Chefs Societies), czyli Światowe Stowarzyszenie Społeczności Szefów Kuchni. To zresztą nie jedyna forma poparcia ze strony międzynarodowych stowarzyszeń kulinarnych. KPP ma także wsparcie ETI Euro-Toques International, czyli Kucharskiej Wspólnoty Europejskiej.