Specjalnie dla PR: Restaurator wobec uzbrojonego napastnika – wskazówki policji

Aktualności

Specjalnie dla PR: Restaurator wobec uzbrojonego napastnika – wskazówki policji

W placówkach handlowych i lokalach gastronomicznych dochodzi do napadów, podczas których przestępcy mogą używać niebezpiecznych narzędzi i stwarzać realne zagrożenie dla życia. Temat jest niezwykle ważny, szczególnie w kontekście ostatnich wydarzeń (m.in. sprawa studenta w Warszawie czy dramaty w Krakowie i Prusicach na Dolnym Śląsku). Policja podpowiada, na co zwrócić uwagę, by nie narażać siebie i innych oraz jak skutecznie wspierać działania służb.

Rozmowa z Nadkomisarzem Maciejem Święcichowskim, Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu.

Klaudia Walkowiak: Jakie konsekwencje prawne może ponieść osoba, która w obronie własnej użyje siły wobec napastnika w placówce handlowej czy lokalu gastronomicznym?

Maciej Święcichowski: Pani Redaktor, artykuł z kodeksu karnego szczegółowo opisuje przypadki i konsekwencje przekroczenia granic obrony koniecznej. Jednak każdorazowo to sąd ocenia, czy postępowanie osoby, która się broniła, było właściwe. Dotyczy to każdej sytuacji, gdy dochodzi do korzystania z prawa do obrony.

W jaki sposób policja rekomenduje postępować handlowcom czy restauratorom w przypadku zagrożenia?

Osoby pracujące w placówkach handlowych czy lokalach gastronomicznych w sytuacji zagrożenia i kontaktu z napastnikiem, który może być uzbrojony w niebezpieczny przedmiot, powinni myśleć w pierwszej kolejności o swoim życiu i zdrowiu. Bez odpowiedniego przeszkolenia i środków ochrony osobistej nie ma sensu ryzykować życia i zdrowia dla pieniędzy. Należy starać się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących napastnika, żeby móc przekazać te informacje Policji.

Jeżeli doszłoby do sytuacji czysto napadowej, w której napastnik jest zamaskowany, ma jakieś niebezpieczne narzędzie typu nóż czy cokolwiek, co może wzbudzać obawę, to nie należy podejmować tutaj żadnych działań pochopnych, które mogłyby skończyć się tragicznie. Jeśli napastnik opuści lokal, wtedy należy zainicjować alarm, pod warunkiem, że nie ma innych systemów bardziej zaawansowanych, pozwalających na zrobienie tego w trakcie napadu. Natomiast życie i zdrowie pracowników oraz klientów są najważniejsze. Należy postępować roztropnie, w taki sposób, aby nie narażać innych na niebezpieczeństwo. Druga sprawa – trzeba jak najszybciej zawiadomić służby.

Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez świadków napadu i jak ich unikać, aby skutecznie pomóc w śledztwie?

Nie ma czegoś takiego jak błędy świadka napadu. Każde takie zdarzenie generuje bardzo dużą dawkę stresu. Osoby, które są świadkami napadu, powinny przede wszystkim zadbać o swoje bezpieczeństwo tzn. mogą spróbować uciec z zagrożonego miejsca lub się ukryć. Jeżeli nie ma takiej możliwości, powinny wykonywać polecenia napastnika i starać się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących rysopisu i cech charakterystycznych sprawcy.

Mamy informacje o tym, że pracownicy w sytuacji stresowej najczęściej dzwonią do właściciela restauracji bądź kierownika. Zwykle nie mogą się do nich dodzwonić, ten czas się niepotrzebnie przedłuża i dopiero właściciel czy kierownik zawiadamia policję, jako osoba pośrednia. Nie jest wtedy w stanie podać nam szczegółów, tylko jakieś ogólniki. To jest błąd. Oczywiście przyjmujemy takie zgłoszenie i reagujemy, ale takie zgłoszenie wpływa do nas po jakimś czasie i te informacje mogą być przekłamane, ponieważ pochodzą od pośrednika. Należy pracowników i personel uczyć, że w przypadku niebezpiecznej sytuacji trzeba natychmiast wykręcić numer alarmowy 112. Tam się przekazuje precyzyjne informacje. Operatorzy tego numeru przekierują taką rozmowę bezpośrednio do policjantów, którzy są dysponentami patroli i wówczas policjanci mają okazję wypytać osobę, jak wyglądał napastnik, w co był ubrany, jakie miał przy sobie przedmioty. W tym czasie patrole, które pojadą w miejsce zdarzenia, będą już wiedzieć, z kim mogą mieć do czynienia i kogo mogą już poszukiwać w pobliżu miejsca docelowego.

W jaki sposób monitoring w placówkach handlowych czy lokalach gastronomicznych może pomóc w identyfikacji sprawcy i jakie działania należy podjąć po napadzie?

Odpowiedni monitoring zarejestruje przebieg całego zdarzenia w dobrej jakości. Umożliwi to później policjantom dokładną analizę wyglądu napastnika i szybszą identyfikacją oraz zatrzymanie.

Większość lokali handlowo-usługowych jest wyposażona w mniej lub bardziej dobre jakościowo monitoringi. Potrzebujemy szybkiego dostępu do nagrań. Zdajemy sobie sprawę z tego, że często musi być jakiś administrator monitoringu, ale warto, żeby personel, kierownik czy właściciel sklepu wiedział, jak np. późnym wieczorem czy w nocy do takiego administratora się dodzwonić. Jest to ważne, abyśmy nie musieli czekać np. w sobotę do poniedziałku, bo nikt nie wie, kto ma uprawnienia administratorskie i może odtworzyć nagrania. Dostęp do nagrań jest bardzo ważną rzeczą, na której nam zależy.