O pierwszych krokach w branży gastronomicznej, przepisie na sukces lokalu, a także współczesnych wyzwaniach w zarządzaniu firmą rozmawiamy z Kamilem Piotrowskim (managerem) i Norbertem Szeferem (szefem kuchni) w restauracji Ramki.
Głównym wyzwaniem każdego restauratora jest oczywiście sprostanie oczekiwaniom gości. Od tego, czy dania przypadną do gustu odwiedzającym, zależy sukces lokalu i jego renoma. Praca nad menu to ciekawy, ale jednocześnie trudny i wymagający proces. Zwłaszcza w natłoku innych zadań i obowiązków – restauracja jest w końcu firmą. I jeśli spojrzymy na nią w ten sposób, to jeszcze większym wyzwaniem okaże się skrupulatne zarządzanie finansami. W sytuacji, gdy cała branża nadal mierzy się ze skutkami pandemii, dodatkowe kłody pod nogi rzuca szalejąca inflacja. Ceny mediów i produktów rosną w zastraszającym tempie, a pracownicy mają wyższe oczekiwania finansowe niż jeszcze kilka lat temu. Restaurator jest przedsiębiorcą, musi więc umieć szybko i sprawnie kalkulować koszty.
Restauracja nie może stać w miejscu, dlatego lubimy testować nowości. Przyczyniają się one nie tylko do większego zainteresowania naszym menu, lecz także do rozwoju kompetencji wszystkich pracowników. Zawsze w pierwszej kolejności wspólnie z całą załogą testujemy zakupione produkty, rozmawiamy o ich kulinarnym potencjale, analizujemy ich zgodność z filozofią naszej restauracji. Dzięki temu wybieramy artykuły najlepsze z najlepszych, czyli takie, które sprostają oczekiwaniom zarówno naszego zespołu, jak i gości restauracji.