Polska spadła z 48. na 59. miejsce w tegorocznej edycji Raportu Wolności Gospodarczej Świata. Najwyżej ze 152 państw uplasowały się Hongkong i Singapur, najniżej państwa Afryki środkowej i Wenezuela. Indeks wolności gospodarczej mierzy m.in. działanie wymiaru sprawiedliwości, swobodę wymiany handlowej czy regulacje działalności firm i rynku pracy. W otoczeniu Polski są kraje, których mieszkańcy mogą się cieszyć dużo większą wolnością gospodarczą niż Polacy, np. Estonia w tym roku zajmuje 16. pozycję w rankingu, Niemcy 19., a Litwa 25. Ogólny indeks wolności gospodarczej jest średnią arytmetyczną wyciąganą z 42 zmiennych. Wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha Andrzej Sadowski wskazał wadliwe działanie wymiaru sprawiedliwości w sprawach gospodarczych jako istotny czynnik zagrażający wolności gospodarczej. – W Polsce powinien zacząć działać wymiar sprawiedliwości. Brak możliwości uzyskania rozstrzygnięć w przewidywalnym trybie powoduje, że procesy gospodarcze w Polsce są niezwykle powolne i bardzo kosztowne – powiedział Sadowski. W naszym kraju na rozstrzygnięcie nawet prostej sprawy w sądzie czeka się tysiąc dni. Część przedsiębiorców ma przez przedłużające się procesy sądowe trudności z prowadzeniem własnego biznesu, część bankrutuje. Z kolei Prezydent Centrum im. Adama Smitha Robert Gwiazdowski zwracał uwagę na mitręgę biurokratyczną, z którą muszą się mierzyć inwestorzy. Jak tłumaczył, ze względu na konieczność pozyskania różnego rodzaju zgód i zaświadczeń, wiele inwestycji jest odkładanych w czasie, przez co nasza gospodarka nie rozwija się tak szybko, jak by mogła. Raport Wolności Gospodarczej Świata opracowywany jest przez tzw. Sieć Wolności Gospodarczej (Economic Freedom Network) – grupę niezależnych instytutów z 85 krajów, współpracujących pod przewodnictwem Instytutu Frasera z Vancouver w Kanadzie. Polskim członkiem sieci jest Centrum im. Adama Smitha.