Pierogi z kapustą i grzybami, smażony karp oraz czerwony barszcz z uszkami to najczęściej wybierane świąteczne potrawy.
Aby usprawnić kulinarne przygotowania aż 50% Polaków korzysta z gotowych dań – wynika z badania przeprowadzonego przez markę MOSSO. Najczęściej sięgamy po czerwony barszcz w butelce (56%), mrożone uszka i pierogi (45%) oraz śledzie w oleju lub occie (34%).
Tradycja na talerzu
Zdecydowana większość Polaków, bo aż 87%, podczas świąt preferuje tradycyjną polską kuchnię. W świątecznym menu oprócz pierogów (78%), barszczu (70%) oraz smażonej ryby (60%) znajdą się także kapusta wigilijna (48%), ryba po grecku (43%) oraz krokiety z kapustą i grzybami (26%). W święta nie obejdziemy się również bez popularnej na kresach wschodnich kutii, zupy grzybowej oraz pasztecików z kapustą.
Bezmięsny zwyczaj
Post w przededniu Bożego Narodzenia dziś jest bardziej tradycją niż narzuconą powinnością. Dlatego Polacy nie wyobrażają sobie wigilijnej kolacji bez ryb, głównie karpia, którego wybiera aż 68%. Inną równie docenianą przez nas rybą jest śledź (53%). Może być on podawany w oleju, occie, śmietanie, z cebulą, jajkiem i na wiele innych sposobów. Jest ceniony za smak, natomiast mało kto wie o jego właściwościach zdrowotnych. Śledź nie tylko obniża cholesterol, ale także poprawia pamięć i koncentrację, sprzyja wytwarzaniu serotoniny, a dzięki temu zwalcza depresję. Śledź i inne ryby to również ważne źródło cennych tłuszczy, składników mineralnych i witamin A, D i E. Innymi lubianymi przez Polaków rybami są miruna i łosoś, bez których nie może się obyć 20% z nas.
Sałatka jarzynowa, na którą składają się przede wszystkim ziemniaki, marchewki, jabłka, groszek, ogórki kiszone oraz jajka na twardo skąpane w majonezie, stała się nieodłącznym dodatkiem świątecznych potraw. Okazuje się, że majonez jest najpopularniejszą mokrą przyprawą używaną do bożonarodzeniowych potraw. Wybiera go ponad 80 proc. z nas. Inne gotowe sosy, z których chętnie korzystamy to chrzan (32%), ćwikła (30%) oraz musztarda (18%).
Makowiec na osłodę
Niezależnie od tego, jak smaczne były dania główne, ponad 90% z nas świąteczne ucztowanie kończy słodkim akcentem. Z danych marki MOSSO wynika, że najczęściej podajemy: makowca (57%), sernik (48%) oraz piernik (26%). Popularność makowca sięga ludowych wierzeń. Otóż mak spożywany w wigilię Bożego Narodzenia miał zapewniać szczęście, zaś jego ucieranie miało sprawić, że panna szybko znajdzie męża. Zaledwie 4% Polaków jest wielbicielami keksu, którego podstawą są bakalie. Słodkie upodobania w dużej mierze zależą od regionu Polski. Na przykład znanym i lubianym ciastem pieczonym na Podlasiu jest sękacz.
Raport został przygotowany na bazie ankiety, w której wzięło udział 100 osób w wieku od 25 do 60 lat.