Dziś wchodzą przepisy o Jednolitym Pliku Kontrolnym. Dzięki niemu fiskus dostanie więcej danych na temat płatności podatkowych. Wiceminister finansów, Marian Banaś wyjaśnia, że na początku Jednolity Plik Kontrolny obejmie tylko duże firmy. Dzięki wprowadzeniu tego rozwiązania kontrolerzy będą mogli lepiej ocenić czy i ewentualnie która firma unika płacenia VAT-u lub podatku dochodowego. Marian Banaś nie chce powiedzieć ile na takim rozwiązaniu zyska Skarb Państwa, ale jest przekonany, że Jednolity Plik Kontrolny zwiększy dochody budżetu.
Dzięki Plikowi kontrolerzy mają skuteczniej typować firmy do sprawdzenia. Według wiceministra oznacza to mniej przypadkowych kontroli. Wprowadzenie Pliku, zdaniem przedstawiciela resortu finansów może działać też prewencyjnie na niektórych nieuczciwych przedsiębiorców.
Jak informuje Ministerstwo Finansów Polska, wprowadzając Plik wzorowała się na podobnych rozwiązaniach działających w innych krajach Unii Europejskiej, między innymi: Austrii, Belgii, Danii, Holandii, Litwie, Luksemburgu, Niemczech, Słowenii, Szwecji czy Portugalii.
Na początku przepisy obowiązują firmy zatrudniające ponad 250 pracowników i osiągające ponad 50 milionów euro przychodu rocznie.
IAR
