Podczas sobotniego finału konkursu barmańskiego Polish Master Beertender, którego organizatorem jest Pilsner Urquell, wyłoniono trzech polskich mistrzów barmańskich. Pierwsze miejsce w rywalizacji zajęła Dagmara Jazowska z Siemianowic Śląskich, na kolejnych dwóch znaleźli się równie utalentowani Artur Żogała z Tychów i Jacek Maliszewski z Warszawy.
W tegorocznej edycji konkursu wzięło udział ponad 150 barmanów z całej Polski, przy czym do finału zakwalifikowało się jedynie 10 najzdolniejszych uczestników. Pokonali oni swoich rywali podczas testów wiedzy oraz półfinałów regionalnych w Warszawie i we Wrocławiu. Była to grupa reprezentująca naprawdę wysoki poziom wiedzy i umiejętności barmańskich. Aby ich zaskoczyć organizatorzy przygotowali wyszukany zestaw konkurencji.
Finaliści spotkali się w sobotnie popołudnie w Restauracji Česká, w której zorganizowany został ostatni etap konkursu. Na początek musieli zaprezentować swoje kandydatury przed jurorami i licznie zgormadzoną publicznością. To właśnie autoprezentacja była ich pierwszym zadaniem – Wiadomo, że barman jest w ciągłym kontakcie z gościem lokalu, w związku z czym predyspozycje osobowościowe odgrywają bardzo dużą rolę w jego pracy – mówi jeden z jurorów, Ryszard Berent, prezes Stowarzyszenia Polskich Barmanów. Kolejnym punktem finałów była konkurencja „Barmańskie 1 z 10”, czyli test wiedzy zorganizowany w formie popularnego teleturnieju, w którym barmani mieli na odpowiedź zaledwie 5 sekund. – Pytania dotyczyły bardzo szerokiego zakresu, a presja czasu nie pozwalała na dłuższe zastanowienie się nad odpowiedzią. Uważam, że ten nietypowy test był najlepszym sposobem na sprawdzenie naszej wiedzy – mówi zdobywca trzeciego miejsca, Jacek Maliszewski z Restauracji Česká w Warszawie. Dużym zaskoczeniem dla uczestników była konkurencja dotycząca sensoryki piwnej, której zasady zostały ujawnione dopiero podczas sobotniego wydarzenia – dotyczyła ona rozpoznawania wad w piwie na podstawie jego zapachu lub smaku. – Zdarza się, że w związku z niewłaściwym przechowywaniem bądź konserwacją instalacji piwo smakuje inaczej niż powinno i nie nadaje się do podania gościom. Każdy dobry barman powinien potrafić rozpoznać takie piwo – mówi juror Patryk Le Nart, Dyrektor i założyciel Międzynarodowej Szkoły Barmanów i Sommelierów. Podczas tej konkurencji uczestnicy otrzymali wzorce sensoryczne, symulujące piwa z różnymi wadami, m.in. przechowywane na słońcu, czy stare, które musieli poprawnie wskazać i opisać. Z tą konkurencją najlepiej poradziła sobie zdobywczyni pierwszego miejsca, Dagmara Jazowska z Pubu Time Out w Siemianowicach Śląskich. – Ta konkurencja była dla mnie nowym doświadczeniem, nie miałam wcześniej okazji próbować piwa, które byłoby obarczone wadą. Okazało się jednak, że moje zmysły mnie nie zawiodły – mówi Dagmara.
Barmani zmierzyli się też w pojedynkach serwowania piwa na trzy czeskie sposoby – Hladinka, Mliko i Cochtan. Takie serwowanie możliwe jest wyłącznie przy użyciu specjalnego bocznego kranu, który nie tylko pozwala na precyzyjne nalanie czystego, złocistego piwa, ale też samej gładkiej, kremowej piany. Piwo serwowane na trzy sposoby delikatnie różni się smakiem, co wynika z kontaktu trunku z powietrzem, przed którym w naturalny sposób chroni piana. – Jeden barman, jeden nalewak, jedno piwo i aż trzy sposoby jego podania. Mliko to łagodna i kremowa piwna piana, Cochtan, to piwo bez piany, wyraźnie ostrzejsze w smaku, a Hladinka to idealne połączenie piwa i piany w proporcji 2/3 – mówi Patryk Pietrzak, Ambasador Pilsner Urquell. Czeskie serwowanie staje się coraz bardziej popularne w Polsce właśnie dzięki takim inicjatywom jak konkurs Polish Master Beertender. Podczas finału najlepiej poradził sobie z nim zdobywca drugiego miejsca, Artur Żogała z Restauracji U Przewoźnika w Tychach, który uzyskał maksymalną liczbę punktów.
Tegoroczni laureaci konkursu otrzymali statuetki Polish Master Beertender 2015 oraz nagrody w wysokości od 3 do 8 tysięcy złotych. Zostali także zaproszeni na Pilsner Fest, czyli święto z okazji urodzin PIlsner Urquell. Odbywa się ono co roku w Pilznie, gdzie warzony jest Pilsner Urquell. Była to już czwarta edycja Polish Master Beertender, który jest najbardziej prestiżowym konkursem barmańskim skupionym wokół piwa. Pokazuje jego wyjątkowość i edukuje barmanów oraz piwoszy, jak profesjonalnie serwować ten złoty trunek, budując tym samym piwną kulturę w Polsce.