W ostatnim czasie sieć lokali Meat & Fit – Slow Food zmieniła swoją nazwę na Meet & Fit – Slow Food. – Jesteśmy już po procesie rebrandingu lokali, a także zmiany nazwy i logotypu we wszystkich kanałach elektronicznych. Wszystkie nowe lokale otwierane są już pod nową nazwą. Zmiana podyktowana była większym niż spodziewany zainteresowaniem ofertą wegańską, którą wprowadziliśmy na przełomie 2017/18 roku. Obserwując coraz większy i rosnący udział oferty wegańskiej w całej sprzedaży lokali jesteśmy pewni, że był to odpowiedni moment na taką zmianę. Przede wszystkim ten subtelny, ale istotny rebranding miał na celu zmianę odbioru dotychczasowej nazwy jednoznacznie w wskazującej na „mięsny” charakter lokali – mówi Łukasz B. Błażejewski, dyrektor generalny Meet & Fit.
– Jesteśmy już po procesie rebrandingu lokali, a także zmiany nazwy i logotypu we wszystkich kanałach elektronicznych. Wszystkie nowe lokale otwierane są już pod nową nazwą. Zmiana podyktowana była większym niż spodziewany zainteresowaniem ofertą wegańską, którą wprowadziliśmy na przełomie 2017/18 roku. Obserwując coraz większy i rosnący udział oferty wegańskiej w całej sprzedaży lokali jesteśmy pewni, że był to odpowiedni moment na taką zmianę. Przede wszystkim ten subtelny, ale istotny rebranding miał na celu zmianę odbioru dotychczasowej nazwy jednoznacznie w wskazującej na „mięsny” charakter lokali – mówi Łukasz B. Błażejewski, dyrektor generalny Meet & Fit.
Obserwując zmiany zachodzące na rynku spożywczym, a w szczególności inwestycje wielu firm związanych dotąd tylko i wyłącznie z przetwórstwem mięsnym w rozwój roślinnych zamienników mięsa jesteśmy przekonani, że za 4-6 lat konsumpcja dań wegańskich może stanowić nawet 30-40% całego spożycia pod czym wielu ekspertów rynku się podpisuje.