Pierwszy raz od ponad wieku w Londynie spotkali się profesjonalni smakosze złocistego trunku, by stanąć w szranki w mistrzostwach zawodowych degustatorów na historycznym londyńskim targu – podaje portal TVN24.pl.
W konkursie wystartowało ponad tysiąc osób, ale do ścisłego finału w londyńskim Spitalfields Market zakwalifikowała się tylko szóstka. Musieli spróbować szesnastu tradycyjnych angielskich piw i odgadnąć ich marki. Dodatkowo oceniano prezencję. Każdy uczestnik musiał w minutę przekonać jury, że nadaje się do pracy degustatora. Najbardziej przekonująco wypadł Steve Williams, który w nagrodę otrzymał medal – glinianą pintę – oraz tysiąc funtów na drobne pubowe wydatki. Swoje wrażenia z radosnej degustacji ma opisać na wideo blogu. Jeśli sprawdzi się w tej roli, zawody wejdą do corocznego kalendarza imprez.
Tradycja testerów piwa pochodzi ze średniowiecza, zanikła jednak w połowie XIX wieku. Do zadań testera należała niegdyś przede wszystkim ocena poziomu alkoholu w piwie. Im więcej procentów, tym trunek był droższy.
W 2010 r. chodzi jednak głównie o smak i wyrażenie miłości dla brytyjskiego, pełnego historii piwa. Sam Williams, zwycięzca konkursu, jest ostatni w długiej kolejce testerów. Jednym z najbardziej znanych był ojciec Williama Szekspira, John.
(Źródło: TVN24.pl)