7 Małopolski Festiwal Smaku za nami. W imprezie wzięli udział członkowie Fundacji Klubu Szefów Kuchni, Marszałek Województwa Małopolskiego, najlepsi kucharze, dziesiątki wystawców z terenu Małopolski i tysiące odwiedzających z całej Polski.
Wystawcy, którzy wzięli udział w Finale 7 Małopolskiego Festiwalu Smaku 27 i 28 sierpnia br. w Krakowie na Placu Wolnica, to zwycięzcy półfinałów z Oświęcimia, Krakowa, Tarnowa, Wadowic, Nowego Targu, Nowego Sącza i Miechowa. Wśród nich spotkać można było restauratorów, koła gospodyń wiejskich, lokalnych producentów żywności, przedstawicieli stowarzyszeń i gospodarstw agroturystycznych. Na produkty i dania wystawców publiczność głosowała w plebiscycie. Nagrody przyznano w czterech kategoriach:
- „Ekologiczne Przysmaki” – dania bazujące na produktach z miejsc posiadających certyfikat rolnictwa ekologicznego
- „Tradycyjne Specjały”- dania oparte o listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa
- „Smakołyki z Legendą” – dania i produkty z historią w tle
- „Jak u Mamy” – przysmaki regionalne prezentowane przez koła gospodyń wiejskich, stowarzyszenia i gospodarstwa agroturystyczne, budzące skojarzenia z daniami „jak u mamy”
Prowadzący finał Festiwalu Karol Okrasa, wysoko ocenił poziom producentów: – Co roku przyjeżdżam tu z ogromnym sentymentem i świetnie się tu bawię. W tym roku ogromne wrażenie zrobiła na mnie zupa zaproska, lemoniada pietruszkowa i razowiec lipnicki na naturalnym zakwasie. To moje prywatne typy na wygraną – zdradził Okrasa jeszcze przed ogłoszeniem wyników. – Festiwal się rozrósł i zaangażowanie Urzędu Marszałkowskiego w promocję kultury regionu poprzez kulinaria jest godne naśladowania przez innych. Współpraca między samorządowcami i producentami musi istnieć, bo inaczej nie będą mieli okazji wypromować swoich produktów i będą znani jedynie lokalnie, a chodzi o to żeby pokazać je także turystom. Jak powiedziano ze sceny, kilkadziesiąt tysięcy osób przewinęło się w ten weekend przez Plac Wolnica, więc to o czymś świadczy. Kapitalny jest entuzjazm Kół Gospodyń Wiejskich, prezentujących potrawy, które często są im znane na co dzień z domu. Czasami nie zdają sobie sprawy jak wielki skarb mają. Nigdy bowiem te potrawy nie miały szans wyjść poza ich dom. I takie festiwale są po to, aby pokazywać szerszej publiczności, że kuchnia polska, patrząc na nią przez pryzmat regionalizmu, jest naprawdę bogata i że warto podróżować po Polsce kulinarnie i szukać tych smaczków, bo są dla nas czymś nieznanym i często nie mamy pojęcia jak ta kuchnia jest fantastyczna. Większość producentów przyznawała otwarcie, że nie chodzi im o handel i sprzedaż, ale o to, aby pokazać swój produkt i pomagać w promocji regionu, bo wszyscy na tym wygramy, w grupie siła. Pomimo sobotniego upału, który nie sprzyjał ani wystawcom ani odwiedzającym, było tłumnie i cieszę się że wszystko się tak pięknie udało. Jestem zadowolony i bardzo chcę przyjechać za rok – puentuje Karol Okrasa.
W plebiscycie zagłosować mógł każdy, wrzucając do specjalnych urn prawidłowo wypełnione kupony. Głos oddało 15 tysięcy osób. Poza plebiscytem odbywał się także konkurs „Małopolski smak”, w którym wyróżnienia dla producentów przyznawało Jury konkursowe w składzie:
Przewodniczący Jury – Zbigniew Kurleto, Mistrz Kucharski, konsultant i doradca gastronomiczny, członek Fundacji Klubu Szefów Kuchni
Robert Sowa – Mistrz Kulinarny, Wiceprezes Zarządu Fundacji Klubu Szefów Kuchni
Dariusz Gnatowski
Grzegorz Komendarek
Sebastian Wątroba
Wojciech Klajn
Z wybiciem godziny 16. 30, prowadzący Karol Okrasa, członek Zarządu Fundacji Klubu Szefów Kuchni oraz Robert Karpowicz zaprosili na scenę Marszałka Województwa Małopolskiego – Wojciecha Kozaka oraz członków Jury. Długo oczekiwana chwila ogłoszenia wyników, zgromadziła przed sceną setki zainteresowanych. Oto wygrani w poszczególnych kategoriach:
? „Ekologiczne Przysmaki” – jajecznica z jaj królewskich z wolnego wybiegu, Ferma Kur Niosek, Małgorzata Jędrocha-Tobowska z Trzemeśni
? „Tradycyjne Specjały” – karp zatorski w zalewie octowej, Stowarzyszenie Dolina Karpia z Zatora
? „Smakołyki z Legendą” – matias korzenny – filet śledziowy, Przetwórstwo rybne Krak-Marfish z Poskwitowa
? „Jak u Mamy” – placki ziemniaczane po andrychowsku, Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich w Andrychowie
Jurorzy konkursu „Małopolski Smak” spróbowali 51 dań i produktów. Według ich oceny:
3 miejsce zajął – salceson golonkowy Podstolego, Produkcja Wędlin Gawor, Podstolice
2 miejsce zajęła – sułkowicka chrzanówka, Restauracja Natalia z Biertowic
1 miejsce zajęła – polędwica faszerowana suską sechlońską, Stowarzyszenie na Śliwkowym Szlaku z Iwkowa. Dla Stowarzyszenia nagrodę specjalną ufundowała Gazeta Krakowska.
Pierwsze miejsce w pokazie gotowania otrzymała Restauracja Bohema z Nowego Sącza za Roladki z cielęciny po staropolsku.
Rozlosowano także nagrody dla publiczności biorącej udział w plebiscycie, które powędrowały do Małgorzaty Woźniak i Barbary Gąsienica.
Wojciech Kozak – Marszałek Województwa Małopolskiego na koniec zaprosił wszystkich na kolejną edycję Festiwalu, za rok. Jak stwierdził: Siódmy Finał czyni ten Festiwal już tradycyjnym małopolskim wydarzeniem, dlatego nikogo z gości i wystawców nie może zabraknąć na następnej edycji.
Autor: Barbara Madej, Agencja Good News PR