Zakończył się dziewiąty „Poznań za pół ceny”. Podczas weekendu, przypadającego na 30 kwietnia i 1 maja, mieszkańcy i turyści mogli wybierać spośród 165 atrakcji z Poznania i okolic.
Program „Poznania za pół ceny” został tak skonstruowany, by umożliwiał zaplanowanie całego weekendu w stolicy Wielkopolski. Na liście znalazły się zatem zarówno hotele i obiekty noclegowe, jak i restauracje, muzea, instytucje kultury, kilkadziesiąt innych atrakcji, a także program turystyczny, składający się z kilkunastu bezpłatnych wycieczek. Te ostatnie cieszyły się wyjątkowym zainteresowaniem. W spacerze po Łazarzu z Grupą Przewodników PoPoznaniu.pl uczestniczyło około 160 osób. Natomiast w VIII Fortecznym Weekendzie, który w tym roku był poświęcony architekturze przemysłowej Lubonia oraz Międzynarodowym Targom Poznańskim, wzięło udział około 1,5 tys. osób.
Wyjątkowo różnorodnie w tym roku prezentowała się kategoria „Rekreacja i warsztaty”. To w niej znalazło się oblegane Nowe Zoo, ale także nowości. Wśród nich GearUp!, czyli symulator samolotu pasażerskiego oraz galeria rzeczywistości wirtualnej „Virtual Quest”. Ponadto można było na liście znaleźć między innymi miejskie baseny, akwaparki w Swarzędzu i Kórniku, ściany wspinaczkowe, korty tenisowe, kursy sztuk walki, parki linowe, a także Mosińską Kolej Drezynową.
Jedną z ulubionych kategorii jest gastronomia. Uczestnicy chętnie odwiedzają wypróbowane lokale, ale także poszukują nowości na kulinarnej mapie Poznania.
Podobnie do ubiegłych lat, w czasie trwania akcji Katedra Turystyki Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu prowadziła badania, dzięki którym dowiemy się ile osób wzięło udział w „Poznaniu za pół ceny”. Wyniki będą znane kilka tygodni po akcji.
– Bardzo nas cieszy, że dla coraz większej liczby turystów „Poznań za pół ceny” jest powodem, by odwiedzić Poznań. To także okazja, by przekonać się jak różnorodna jest oferta turystyczna Poznania i jego okolic. Po blisko dziesięciu latach istnienia impreza na dobre wpisała się w kalendarz poznańskich wydarzeń. Pierwsze pytania o program i poszczególne atrakcje docierają do nas już w styczniu – tłumaczy Wojciech Mania z Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, która jest organizatorem akcji.
fot. Wojciech Mania, Poznańska Lokalna Organizacja Turystyczna
