Prezydenckich kelnerów uratowało odejście z Kancelarii Prezydenta Piotra Kownackiego, który chciał odchudzić obsługę Lecha Kaczyńskiego – podaje Wprost. – Obecnie pracujemy nad restrukturyzacją całego naszego gospodarstwa pomocniczego – mówi „Wprost” obecny szef Kancelarii Władysław Stasiak. Z ustaleń tygodnika wynika, że Piotr Konwacki chciał zwolnić kelnerów, pracujących w barku w Kancelarii Prezydenta, którego miesięczny obrót wynosi jedynie kilkaset złotych, oraz osoby obsługujące prezydencką parę w ośrodku na Helu podobno za niegospodarność. Z ustaleń „Wprost” wynika, że decyzja o odchudzeniu kelnerskiego staffu była już podpisana. Po odejściu Kownackiego została jednak cofnięta.